Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo musi być egzekwowane

Zbigniew Boniek
Prawo powinno obowiązywać wszystkich - uważa Zbigniew Boniek
Prawo powinno obowiązywać wszystkich - uważa Zbigniew Boniek Fot. archiwum
Podobno mamy od niedawna dobre prawo, które ma przeciwdziałać stadionowym bandytom - mówi Zbigniew Boniek w rozmowie z Marcinem Rybakiem.

Już 13 osób usłyszało zarzuty popełnienia przestępstwa w związku ze zdarzeniami, do jakich doszło 27 kwietnia w Lubinie. Wtedy to - w czasie meczu Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin - został pobity prezes Śląska, Piotr Waśniewski. Sprawcy - dwaj mężczyźni - zaatakowali prezesa w toalecie w strefie dla VIP-ów. Obydwaj mieli specjalne karnety umożliwiające oglądanie meczów Zagłębia z trybuny dla specjalnych gości. Usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstwa. Zostali też ukarani przez Zagłębie Lubin dwuletnim. tzw. zakazem stadionowym.
Na ulicach Lubina przechodnie byli napadani przez chuliganów z Wrocławia. Niszczono zaparkowanie samochody.
Wszystkim zatrzymanym uczestnikom zajść grozi do trzech lat więzienia.

Co zrobić, żeby na polskich stadionach było wreszcie bezpiecznie?
Nie jestem fachowcem od tych spraw. Ale myślę, że musi być egzekwowane prawo. Jeśli na ulicy, na skrzyżowaniu ktoś kogoś pobije, to zostanie zatrzymany i ukarany. Dopóki stadion będzie przykrywką umożliwiającą takie same zachowania bezkarnie, to będziemy mieli problem.

Pan doskonale zna realia włoskiej piłki. Jak to jest tam?
Niestety, Włosi mają problem podobny do nas. Wszędzie prawo jest egzekwowane, a stadion staje się oazą, gdzie można robić różne rzeczy bezkarnie.

To może oni od nas powinni się uczyć?
Podobno mamy od niedawna dobre prawo, które ma przeciwdziałać stadionowym bandytom.
Ani oni od nas, ani my od nich nie powinniśmy się uczyć. Powinniśmy brać wzór z takich krajów, w których sportowa kultura jest na wysokim poziomie, jak Hiszpania, Anglia, Niemcy.

A co zrobić, żeby kibice rywalizujących na meczu drużyn siedzieli koło siebie i spokojnie kibicowali.
Proszę zobaczyć, że jak jest mecz reprezentacji Polski, to kibice różnych klubów siedzą koło siebie i nic się nie dzieje. A później na meczu ligowym jest z tym problem.

A czy w tych krajach, gdzie kultura sportowa jest na wyższym poziomie, kibic drużyny przyjezdnej może spokojnie kupić bilet na mecz w mieście gospodarzy i nie będzie z tym żadnych problemów?
Kibice drużyny przyjezdnej zwykle jeżdżą na mecze w zorganizowanych grupach. Ale gdy ktoś przyjedzie indywidualnie, to po prostu idzie do kasy, kupuje bilet i wchodzi na stadion.

U nas tak nie było. Mieszkaniec Wrocławia nie dostał biletu na stadion w Lubinie, bo obawiano się o jego bezpieczeństwo.
To jest chore. Stadiony powinny być coraz bardziej otwarte, przyjazne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska