Jak nas poinformowano w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, akcja była prowadzona w czasie majowego weekendu. Uczestniczyli w niej funkcjonariusze z Lubina, Kłodzka, Kamiennej Góry, Bolesławca i Polkowic. To z tych powiatów pochodzą zatrzymane osoby.
Dwie osoby usłyszały zarzuty udziału w pobiciu. Chodziło o bicie kibiców jadących na mecz do Lubina. 8 pozostałych zatrzymanych jest podejrzanych o niszczenie mienia oraz o "udział w zbiorowym naruszaniu ładu i porządku". Dwójka z zatrzymanych to nieletni. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Przypomnijmy, że do zajść w Lubinie doszło we wtorek, 27 kwietnia. W czasie meczu na stadionie spalono flagi i szaliki Śląska Wrocław.
Po meczu w toalecie w strefie VIP został pobity prezes wrocławskiego Śląska, Piotr Waś-niewski. Dwaj napastnicy zostali już zatrzymani.
3 lata więzienia grożą zatrzymanym uczestnikom meczowej zadymy
Również poza stadionem było bardzo gorąco. Grupa chuliganów z Wrocławia atakowała przechodniów i demolowała samochody w Lubinie. Grupa kiboli próbowała wejść na stadion bez biletów. Jak się dowiedzieliśmy, zarząd spółki telekomunikacyjnej Dialog zwrócił się do Zagłębia Lubin z żądaniem wyjaśnień.
Dialog - przypomnijmy - jest sponsorem nazwy lubińskiego stadionu.
- Prezes naszego klubu rozmawiał z władzami Dialogu - przyznaje rzecznik Zagłębia Lubin Wacław Wachnik. - To przykre zdarzenie. Wyciągniemy wnioski. Więcej do czegoś podobnego nie dojdzie.
Jak mówi rzecznik, sprawcy pobicia prezesa Śląska Wrocław - niezależnie od kar, jakie grożą im za przestępstwo - zostali już ukarani przez władze klubu. Zgodnie z prawem, każdy klub piłkarski może ukarać sprawców zadym na stadionach maksymalnie dwuletnim zakazem wstępu. Taka kara - i dodatkowo po 1000 złotych grzywny - nałożona została na sprawców pobicia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?