Jak się później okazało, zgłaszający wszystko wymyślił, aby uniknąć kary za bardzo szybką jazdę autem.
Na ul. Lubańskiej w Jeleniej Górze policjanci patrol ruchu drogowego zauważyli samochód marki VW Golf, który przekroczył dozwoloną prędkość. Radar wskazywał, że auto jedzie z prędkością 120 km na godzinę, przy ograniczeniu na tym odcinku do 50.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Pirat w trakcie ucieczki wyprzedzał w miejscu niedozwolonym, zmuszał innych kierujących do hamowania i zjeżdżania na pobocze.
Na ulicy Sobieszowskiej kolejny patrol dał mu sygnał do zatrzymania, który kierowca też zlekceważył. Kilka minut później policjanci zauważyli pojazd porzucony w krzakach. Tego samego dnia 22-latek zgłosił się w komisariacie i powiadomił o kradzieży swojego samochodu. Ale gubił się podczas zeznań i w końcu przyznał, że wszystko wymyślił.
Teraz stanie przed sądem nie tylko za spowodowanie zagrożenia na drodze, ale też za składanie fałszywych zeznań. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?