Pomagała mu. Ten jednak nie zawahał się podnieść na nią ręki, by zdobyć pieniądze na alkohol. Brutalnie pobił ją pogrzebaczem, a potem udusił, gdy nie chciała mu powiedzieć, gdzie są.
Do Sądu Okręgowego w Świdnicy wpłynął wczoraj akt oskarżenia w tej sprawie. - Oskarżony początkowo przyznał się do winy, szczegółowo opowiadając o tym, jak do tej strasznej zbrodni doszło. Wziął również udział w wizji lokalnej - opowiada Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy. - Jednak pod koniec śledztwa nieoczekiwanie wycofał się z tych zeznań - dodaje prokurator.
20 lat - tyle czasu kamienica, gdzie rok temu zamordowano 2 osoby, przeznaczona jest do rozbiórki
2 grudnia Paulinę P. znalazł po powrocie do domu mieszkający z nią mężczyzna. Nie żyła, miała skrępowane nogi, a w mieszkaniu panował nieład. To on wezwał pomoc. Jak się potem okazało, nie wiedział, że pobił kobietę na śmierć. Nie przyznał się, że ma coś wspólnego ze sprawą. Dlatego policja początkowo podejrzewała rabunkowy motyw napadu. To zresztą sugerował też sam oskarżony. Jednak od samego początku sąsiedzi nie wierzyli w tę wersje. Mówili, że zamordowana była bardzo biedna i że to raczej zemsta jednego z okolicznych pijaczków. Pani Paulina miała bowiem często wygrażać mężczyznom pijącym alkohol na podwórzu.
Sprawa poruszyła mieszkańców Świdnicy nie tylko z powodu motywu i okrucieństwa zbrodni. Okazało się bowiem, że było to drugie zabójstwo w 2009 roku w tej kamienicy. W lipcu pewna kobieta zamordowała tam swojego konkubenta. Podczas awantury dźgnęła go nożem. Ci, którzy mogli, wyprowadzili się stamtąd. Niebawem kamienica opustoszeje całkiem. Jest w opłakanym stanie. 20 lat temu przeznaczono ją do rozbiórki, dlatego nikt jej nie remontuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?