Jak będą wyglądać nowe maszyny? Bardziej przypominają bankomaty niż żółto-czerwone automaty do biletów, do których przyzwyczaili się pasażerowie wrocławskich autobusów i tramwajów. Ekran automatu będzie umieszczony dużo niżej niż teraz. Dzięki temu dzieci i osoby niepełnosprawne nie będą miały problemów z dosięgnięciem do odpowiedniego przycisku czy przeczytaniem komunikatu, który pojawia się na wyświetlaczu.
Sam ekran będzie dużo większy niż maleńkie kwadraciki starych automatów. 15-calowy, podobnej wielkości, jak ekran przeciętnego laptopa, umożliwi kupienie biletu nawet osobom starszym, które słabo widzą. Skończy się również problem z wydawaniem reszty i zjadaniem monet, bo na to do tej pory najbardziej narzekali pasażerowie MPK.
- Biletomaty to prawdziwy koszmar - przyznaje Anna Kilińska, studentka chemii na Politechnice Wrocławskiej. - Maszyna nieraz zjadła mi kilka złotych. Poza tym nie wydaje reszty i nie przyjmuje banknotów - narzeka dziewczyna.
Za dwa tygodnie jej problemy się skończą. Nowoczesne maszyny będą wydawać resztę, przyjmować banknoty, a nawet karty kredytowe. Natomiast turyści na wyświetlaczach będą mogli zobaczyć mapę miasta.
- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, stolica Dolnego Śląska będzie mieć najnowocześniejszy system biletów miejskich w całej Europie - twierdzi Dariusz Gajda, dyrektor ds. płatności elektronicznych w Mennicy Polskiej, firmie, która zajmie się ustawianiem nowoczesnych maszyn na ulicach miasta.
Wrocław może mieć najnowocześniejszy system biletów miejskich w całej Europie
Do lipca na wrocławskich ulicach stanie 50 takich nowoczesnych maszyn, a do końca roku będzie ich już 100. W tej chwili w stolicy Dolnego Śląska jest ok. 150 automatów do drukowania biletów.
- Ale te, które wkrótce się pojawią, będą nowocześniejsze. Jedna taka maszyna kosztuje 100 tysięcy złotych - tłumaczy Dariusz Gajda. - To 10 razy więcej niż automat firmy Merona.
Paweł Czuma, szef biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia dodaje, że 1 lipca cały system zostanie połączony z kartą miejską.
Niemiecka firma Scheidt&Bachmann wyprodukuje dla Wrocławia 100 maszyn do biletów
Biletomaty niemieckiej firmy Scheidt&Bachmann stoją już m.in na ulicach Bostonu, Londynu i Paryża. Do tej pory firma z siedzibą w Bawarii zainstalowała na świecie ponad 7 tysięcy automatów biletowych. Oprócz nich niemieckie przedsiębiorstwo produkuje także systemy parkingowe czy automaty dla stacji paliw. Z polskich miast produkowane w Niemczech maszyny do biletów ma ma razie tylko Warszawa.
Choć biletomaty Scheidt&Bachman staną na wrocławskich ulicach dopiero w maju, maszyny firmy w stolicy Dolnego Śląska stoją już od kilku lat. Gdzie? W Galerii Dominikanskiej - wydają bilety parkingowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?