18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Można zwiedzić Dolny Śląsk nie ruszając się z domu

Piotr Kanikowski
Wirtualna Świerzawa: kościół św. Jana i Katarzyny
Wirtualna Świerzawa: kościół św. Jana i Katarzyny http://www.wirtualna.swierzawa.pl
Do romańskiego kościoła św. Jana i Katarzyny w Świerzawie można wejść zwyczajnie drzwiami - albo przez internet, za pośrednictwem strony www.wirtualna.swierzawa.pl

Wirtualny turysta - zupełnie jak ten prawdziwy - może zajrzeć w niemal każdy zakamarek świątyni i z odległości kilkunastu centymetrów podziwiać unikatowe w skali Europy trzynastowieczne malowidła na ścianach lub liczący sobie 800 lat kamienny portal z Drzewem Życia.

- To jeden z elementów promocji Świerzawy. Zachęta, aby odwiedzić nasze miasto - mówi zastępca burmistrza Zbigniew Mosoń. Wierzy, że ludzie, którzy przez internet zobaczą niezwykłe wnętrze kościoła św. Jana i Katarzyny, będą chcieli odwiedzić to miejsce w realu.

- Marzy nam się taki wirtualny spacer po całej gminie - mówi Zbigniew Mosoń. - Na pewno będziemy sukcesywnie dodawać kolejne elementy do tej prezentacji.

Kilkanaście kilometrów od Świerzawy mieszka Jacek Kozieł, któremu pod koniec lat dziewięćdziesiątych zamarzyła się Wirtualna Złotoryja. Biegał po mieście z centymetrem i notował wymiary budynków, aby jak najdokładniej przerysować je do wirtualnego świata. Potem musiał wyjechać za chlebem do Irlandii i projekt został zarzucony. Dziś Wirtualna Złotoryja to jedno osiedle i kawałek centrum miasta, które udało się Jackowi odtworzyć, dostępne za pośrednictwem strony betonet.prv.pl. Jest tam też panorama Gór i Pogórza Kaczawskiego widziana z Ostrzycy Proboszczowickiej.

Sporo podróżuję po świecie, ale zanim gdziekolwiek wyjadę, szukam w internecie takich wizualizacji

- Sporo podróżuję po świecie, ale zanim gdziekolwiek wyjadę, szukam w internecie takich wizualizacji - mówi Kozieł. - Jeśli wybieram się nad morze, to chcę zobaczyć, jaki jest układ brzegu, ile się idzie do wody, gdzie najlepiej rozbić namiot. To naprawdę przydatna rzecz.

Dziś już nie trzeba przerysowywać miasta, wystarczy aparat fotograficzny i odpowiedni program komputerowy. Wraz z technologicznym postępem strony z wirtualnymi spacerami po dolnośląskich miastach mnożą się jak grzyby po deszczu. Nie ruszając się z domu, można przejść się po wrocławskim Rynku (www.innaperspektywa.pl), zwiedzić Bolków (spacer.bolkow.h2.pl) lub Kamienną Górę (www.2msystem.pl/kamiennagora/vtour). Większość takich witryn internetowych to efekt promocyjnych zabiegów gmin. Część jest tworzona przez zapaleńców.

Takich jak Leszek Cuper z Gliwic, podróżnik i fotograf, który realizuje niekomercyjny projekt QTVR-Poland. Na swojej stronie internetowej (www.qtvr-poland.com) zamieścił już 307 wirtualnych wycieczek przygotowanych przez siebie i swoich znajomych. Z tego 26 spacerów wiedzie przez dolnośląskie miasta. Można w ten sposób zwiedzić m.in. zamek w Bolkowie, Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej, pałac Schaffgotschów w Jeleniej Górze, twierdzę kłodzką czy bazylikę w Wambierzycach. Poruszając odpowiednio komputerową myszką, internauci przechodzą przez kolejne sale, przyglądając się detalom.

Poprzez wirtualne wycieczki Leszek Cuper chce popularyzować sferyczną fotografię panoramiczną, zwrócić uwagę na jej wartość promocyjną i reklamową, ale także zaprezentować wielowiekowy dorobek kulturowy Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska