Ppłk Marek Baraniak, szef głogowskiego Garnizonu i VI Ośrodka Przechowywania Sprzętu, o tragedii dowiedział się będąc na szkoleniu.
- Nie wierzyliśmy, że wszyscy nasi przełożeni byli na pokładzie - wspomina. - Pojawiły się różne myśli. Może ktoś nie wsiadł do samolotu, może ktoś ocalał.
Więcej w jutrzejszym wydaniu "Tygodnika Głogowskiego", który poświęcony jest w całości ofiarom sobotniej katastrofy rządowego samolotu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?