Podczas wtorkowej sesji rady miejskiej klub radnych Lubin 2006 przedstawił wniosek w formie apelu do prezydenta miasta o ufundowanie tablicy pamiątkowej z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
- Chcieliśmy, by w przyszłości w rocznicę tragedii ludzie mieli gdzie składać kwiaty - mówi Marian Węgrzynowski, przewodniczący klubu Lubin 2006. - Prezydent Lech Kaczyński był w Lubinie w 2007 roku. Brał udział w uroczystościach rocznicowych na Wzgórzu Zamkowym. Warto o tym pamiętać.
Zaapelowaliśmy do prezydenta Lubina o ufundowanie tablicy pamiątkowej, ale jesteśmy gotowi dołożyć się do niej, jeśli będzie taka potrzeba.
Marian Węgrzynowski miał okazję poznać osobiście tragicznie zmarłego Prezydenta RP.
- To był zupełnie inny człowiek, niż przedstawiały go media - mówi Węgrzynowski. - Zawsze w telewizji czy prasie widzieliśmy go poważnego, a w rzeczywistości miał bardzo duże poczucie humoru.
Radni jednogłośnie przyjęli apel w sprawie tablicy.
- Już tyle razy apelowaliśmy do prezydenta Lubina, ale jeszcze żaden nasz apel nie został wysłuchany. Może teraz będzie inaczej - ma nadzieję Marek Bubnowski, przewodniczący rady miejskiej.
Na wczorajszej sesji pojawił się jeszcze jeden pomysł na uhonorowanie prezydenta Kaczyńskiego. Radny Sebastian Chojecki zaproponował, by pośmiertnie nadać Lechowi Kaczyńskiemu honorowe obywatelstwo Lubina.
Jednak radny nie przygotował projektu uchwały, dlatego poprosił o tygodniową przerwę w sesji. Przewodniczący rady przystał na tę prośbę i zarządził przerwę do wtorku, 20 kwietnia do godz. 15.15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
