Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoo zamiast bazaru

Marcin Torz
Zimą kupcy, w obronie prawa do handlu przy ul. Wróblewskiego, zorganizowali blokadę ulicy. Teraz znów chcą walczyć
Zimą kupcy, w obronie prawa do handlu przy ul. Wróblewskiego, zorganizowali blokadę ulicy. Teraz znów chcą walczyć Mikołaj Nowacki
Bazar przy ul. Wróblewskiego został nagle zamknięty. Na jego terenie powstaną safari, hotel i parking.

Teren dawnego stadionu Ślęzy przy ulicy Wróblewskiego będzie przekazany miastu pod rozbudowę wrocławskiego zoo. Powstaną tu też wysokiej klasy hotel, parking oraz galeria handlowa.
Takie wstępne porozumienie, po wielu latach sporów, zawarli kilka dni temu Bogdan Ludkowski, właściciel firmy Intakus (to do niej należały boiska przy Wróblewskiego), oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. To właśnie dlatego wczoraj nagle zamknięto działające od marca wielkie targowisko. Tysiące klientów o tym, że bazaru już nie ma, dowiadywały się dopiero z ogłoszenia wywieszonego na wejściowej bramie.
- To najlepsza wiadomość, jaką usłyszałem w tym roku - cieszy się wypoczywający na urlopie dyrektor zoo Radosław Ratajszczak. O porozumieniu zawartym przez przedsiębiorcę i prezydenta dowiedział się od nas. - Od dawna miałem wizję tego, co mogłoby powstać w tym miejscu - mówi dyrektor.

Ratajszczak na gruncie po stadionie planuje budowę safari.
- Goście będą jeździli specjalną kolejką tuż obok przechadzających się wolno nosorożców i antylop - opowiada dyrektor. - Klimatem ten teren ma przypominać sawannę. Niektóre fragmenty turyści będą mogli przemierzać pieszo.
Jak udało nam się ustalić, w zamian za swój teren firma Intakus dostanie od miasta inne boisko - obiekt Polaru Wrocław przy alei Niepodległości na Zakrzowie.
Ale Intakus nie zwolni całego gruntu przy Wróblewskiego. Tuż przy drodze, zgodnie z wcześniejszymi planami, będzie mógł wybudować wysokiej klasy hotel (negocjacje prowadzone są m.in. z siecią Hilton). Będzie też wielopoziomowy parking dla prawie dwóch tysięcy samochodów. Na parterze parkingu ma działać galeria handlowa.

Intakus od dawna planował tutaj takie inwestycje, ale nie chciało się na nie zgodzić miasto. Teraz urzędnicy zmienili zdanie.
Jak tłumaczy Maciej Głowacki z Intakusa, jednym z warunków było jednak jak najszybsze zamknięcie targowiska.
Bazar przy Wróblewskiego od początku spędzał sen z powiek urzędnikom. Przekonywali, że działa nielegalnie. Przy wjeździe na targowisko umieścili nawet znak zakazujący skrętu samochodom ważącym ponad 1,5 tony. To miało zniechęcić kupców do przyjazdu. Handlowcy odpowiedzieli jednak protestami i blokadą ulicy.
Pchli targ przy Wróblewskiego ruszył po tym, jak miasto zlikwidowało podobne targowisko Na Niskich Łąkach. Gdzie handlowcy przeniosą się teraz, nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska