Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zatrzymano mężczyznę, który zagłuszał CB Radio

Marcin Torz
Tak wygląda supernowoczesny samochód urzędników
Tak wygląda supernowoczesny samochód urzędników Paweł Relikowski
20-letni mieszkaniec Karłowic od kilku tygodni zagłuszał kanał 19 CB radia. To tzw. kanał miejski - pasmo, na którym kierowcy wymieniają się ważnymi informacjami na temat wypadków

Karłowiczanin uniemożliwiał rozmowy, włączając się do nich z wyzwiskami, albo włączając muzykę.
Poważnie utrudniał działanie CB Radia w całym mieście.

Bardzo silny nadajnik zamontował na dachu swojego domu. Jego moc kilkanaście razy przekraczała ustawowy poziom 4 wat (z taką mocą można skontaktować się przez radio na odległość do 15 km).

20-latek zakłócał odbiór na kilka razy większym terenie. Mężczyzna wpadł w czwartek. Namierzyli go pracownicy Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Będzie tłumaczył się prokuratorowi. Grożą mu dwa lata więzienia.

- Niestety, z takimi przypadkami spotykamy się dość często. We Wrocławiu czasami to wręcz plaga - przyznaje Michał Kamieniec, naczelnik dolnośląskiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

W październiku ubiegłego roku wpadł też mieszkaniec Nowego Dworu. Dla szaleńców w eterze był prawdziwym guru. Od wielu lat zakłócał kanał 19. Podobnie, jak mężczyzna z Karłowic, wyzywał innych użytkowników i puszczał muzykę. Nie dało się go wyciszyć.

- Ten z Karłowic ewidentnie naśladował swojego poprzednika. Starał się choćby podobnie wypowiadać przekleństwa - opowiada Kamieniec.

W namierzeniu zakłócacza pomógł specjalistom z UKE supernowoczesny samochód naszpikowany elektroniką. Można nim choćby namierzać pojazdy w ruchu. - NASA by się go nie powstydziła - mówi z dumą Kamieniec.

Gdy inspektorzy dowiedzieli się, gdzie mężczyzna mieszka, do akcji - przez okno - wkroczyła policja.

Zatrzymany mężczyzna wyzywał ludzi i zakłócał sygnały o wypadkach

Kanał 19 jest dostępny dla zwykłych ludzi od 2004 roku. Wcześniej trzeba było mieć specjalne pozwolenie, aby z niego korzystać. Teraz urządzenia - kosztujące kilkaset złotych - służą kierowcom nie tylko do przekazywania sobie informacji o utrudnieniach na drogach. W trasie przydają się tym, którzy ostrzegają się nawzajem o policyjnych patrolach i fotoradarach. W odróżnieniu od stosowania tzw. antyradarów, przekazywanie takich informacji nie jest zabronione.

Inspektorzy UKE zajmują się nie tylko namierzaniem osób zakłócających eter. Muszą również reagować na prośby mieszkańców dotyczące np. fal radiowych. Interweniowali np. u rodziny, która skarżyła się, że w ich mieszkaniu występują niebezpieczne fale.

Cała rodzina, w tym małe dzieci, chodziła w czepkach ze sreberek. Miały ich chronić przed rzekomym niebezpieczeństwem. Okazało się, że żadnego niebezpieczeństwa nie ma. Niedawno urzędnicy przypadkiem odkryli też, że w jednym z mieszkań w centrum, w listwie komputera, założony jest podsłuch. Sprawą zajęła się policja.

Czy przekazywanie przez CB Radio informacji o fotoradarach powinno zostać zabronione? Czekamy na Wasze komentarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Zatrzymano mężczyznę, który zagłuszał CB Radio - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska