Dutkiewicz: Złoszczę się, bo przecież każdy chce mieć rację

Panie prezydencie widział Pan ten tajny raport UEFA, w którym nasze przygotowania do EURO 2012 oceniane podobno są nie najlepiej?
Widziałem go już po publikacjach prasowych. To bardzo niewłaściwe, że poufny materiał zanim dotrze do zainteresowanych, dociera do mediów. I chcę wyraźnie powiedzieć - nie mam pretensji do dziennikarzy. Jeśli dostają materiał to mają prawo go opublikować. Natomiast naganne jest to, że niektóre instytucje, odpowiedzialne za przygotowanie mistrzostw Europy, zajmują się przekazywaniem poufnych materiałów redakcjom.

Co w nim naprawdę było?
Jest opisane to, że zmieniliśmy wykonawcę i że wypowiedzenie umowy było zaskakujące. I że do momentu, gdy nie pojawi się nowy wykonawca, to inwestycja jest ryzykowna. Nie ma mowy o żadnym oszustwie.

CAŁY WYWIAD CZYTAJ W ŚRODĘ W POLSCE-GAZECIEWROCŁAWSKIEJ