Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Opera na stadionie

Małgorzata Kaczmar
Wystawianą na Odrze "Giocondę" obejrzało w sumie ponad 30 tys. widzów
Wystawianą na Odrze "Giocondę" obejrzało w sumie ponad 30 tys. widzów Michał Pawlik
To będzie największe przedsięwzięcie w historii wrocławskiej opery. Za trzy miesiące na Stadionie Olimpijskim obejrzymy operę "Turandot" Giacomo Pucciniego w reżyserii Michała Znanieckiego.

Widowisko, które przez trzy dni obejrzy ok. 50 tys. ludzi, po raz pierwszy w historii polskiej opery, zostanie wystawione na obiekcie sportowym

- Na razie musimy się zmierzyć z przeszkodami logistycznymi - opowiada Elżbieta Szczucka, rzecznik Opery Wrocławskiej.

- Trzeba dostosować stadion do potrzeb spektaklu - precyzuje Janusz Słoniowski, zastępca dyrektora Opery Wrocławskiej. - Już zaczynamy przygotowania. Bo takiej imprezy nie było jeszcze w żadnym polskim mieście - dodaje.

Skąd pomysł, by operę "Turandot" wystawić właśnie na terenie przedwojennego stadionu?

- Na początku chcieliśmy wystawić sztukę na pergoli - tłumaczy Słoniowski. Okazało się jednak, że na przeszkodzie stanęła... fontanna. Postawiono więc na niedaleki Stadion Olimpijski. Teraz obiekt trzeba przystosować do zupełnie nowej funkcji. Scena stanie na płycie głównej, dodatkowo wyrośnie tam też widownia dla 3 tys. ludzi. Reszta widzów zasiądzie na trybunach.

Do tej pory największym przedsięwzięciem w historii Opery Wrocławskiej była "Gioconda", którą wystawiono na Odrze. Przedstawienie obejrzało 30 tys. widzów. Jeden spektakl gromadził na brzegach Odry 5 tys. osób. Tymczasem jedno przedstawienie "Turandot" zobaczy trzy razy więcej widzów. Dlatego władze opery rozpoczęły przygotowania do wystawienia "Turandot" od współpracy z policją, strażą miejską i strażą pożarną. Wszystko po to, by przedstawienie nie spowodowało w mieście gigantycznych korków. Już wiadomo, że w parking zamieni się część Pól Marsowych.

Wiadomo już, że na scenie stanie gigantyczna spirala, licząca około kilometra długości

Jakie atrakcje będą czekać na widzów? - Piękne głosy, wspaniałe kostiumy i bogata scenografia - mówi wicedyrektor Słoniowski. - Wiadomo już, że na scenie stanie gigantyczna spirala, licząca ok. kilometra długości. Będzie symbolizowała chiński mur - zdradza. - Będzie też wiele efektów multimedialnych. Słoniowski podkreśla, że przy produkcji Opera Wrocławska współpracuje z Teatrem Wielkim w Poznaniu i Akademią Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. W przedstawieniu zagra 180 studentów tej uczelni.

Co z biletami?
Pospiesz się, jeśli chcesz zarezerwować bilet na wielkie widowisko organizowane przez Operę Wrocławską.

Spektakle będzie można zobaczyć przez trzy dni: 18 czerwca (piątek), 19 czerwca (sobota) i 20 czerwca (niedziela). Bilety można już rezerwować w Operze Wrocławskiej osobiście lub telefonicznie (nr tel.: 71-370-89-80) albo na stronie internetowej: www.ebilet.pl. Wejściówki kosztują 20, 40, 60, 80, 120 i 150 zł (bilet VIP).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska