Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środa Śląska: Sprawa mordu kuratorki pod nadzorem

Marcin Rybak
Ślady tragedii widać było nawet po kilku dniach
Ślady tragedii widać było nawet po kilku dniach Paweł Relikowski
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski domaga się do końca marca konkretnych ustaleń w sprawie morderstwa społecznej kuratorki z Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej.

Policjanci nie chcą podawać informacji, jak rozwija się śledztwo. Wiadomo jednak, że pani kurator dostawała wcześniej telefony z pogróżkami. - Objąłem śledztwo w tej sprawie osobistym nadzorem - mówił wczoraj we Wrocławiu. - Ta sprawa to największa od lat tragedia w wymiarze sprawiedliwości. Kurator zginął w czasie wykonywania swoich służbowych obowiązków.

Minister Kwiatkowski spotkał się wczoraj z mężem zamordowanej pani kurator. Obiecał pomoc. Zdecydował o pośmiertnym odznaczeniu kuratorki najwyższym odznaczeniem w Ministerstwie Sprawiedliwości. Obiecał też zmiany w przepisach, tak by kuratorzy wykonujący swoją pracę mogli czuć się bezpieczniejsi.
Chodzi m.in. o zaostrzenie kar za napaść na funkcjonariuszy publicznych. Było o tym głośno po niedawnym morderstwie warszawskiego policjanta.
- Zaostrzenie kar dotyczy również napadów na kuratorów - mówił dziennikarzom minister Kwiatkowski.

Minister uczestniczył też wczoraj w Zgromadzeniu Kuratorów Okręgu Wrocławskiego. Uchwalili oni swoje postulaty dotyczące bezpieczeństwa pracy. Chcą m.in., by wprowadzić "gorącą linię" telefoniczną. Tak, by kurator potrzebujący wsparcia policji mógł szybko o nią poprosić i szybko ją uzyskać. Kuratorzy chcą, by wyposażyć ich w służbowe telefony komórkowe.

Chcą też - do własnej obrony - prawa do używania gazu pieprzowego, szkoleń z samoobrony i z zasad postępowania z osobami agresywnymi. - Wiele z tych postulatów już jest realizowanych - mówił wczoraj dziennikarzom minister Krzysztof Kwiatkowski. Tymczasem - jak dotąd - policji i prokuraturze nie udało się zatrzymać podejrzanego o zbrodnię z Michałowa.

- Wciąż nad tą sprawą pracujemy. Zajmują się nią policjanci z Komendy Wojewódzkiej oraz ze Środy Śląskiej - mówi rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. - O szczegółach naszych ustaleń nie możemy mówić, ze względu na dobro śledztwa. Również minister Kwiatkowski - powołując się na dobro śledztwa - nie chciał ujawniać żadnych szczegółów sprawy. Zdradził tylko, że zamordowana pani kurator otrzymywała telefony z pogróżkami. Niczego więcej nie chciał powiedzieć na ten temat. Obiecał, że rodzina zamordowanej pani kurator będzie otrzymywała regularnie informacje ze śledztwa.

Ta sprawa to największa od lat tragedia w wymiarze sprawiedliwości.

Do zbrodni doszło tydzień temu. Ciało kuratorki - która jeszcze żyła - znalazł w komórce na podwórku mieszkaniec Michałowa. Po kilku godzinach kobieta zmarła w szpitalu. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała kilka osób podejrzewanych o związek z zabójstwem, ale po dwóch dniach je zwolniono. Do tej pory nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Środa Śląska: Sprawa mordu kuratorki pod nadzorem - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska