Policjanci nie chcą podawać informacji, jak rozwija się śledztwo. Wiadomo jednak, że pani kurator dostawała wcześniej telefony z pogróżkami. - Objąłem śledztwo w tej sprawie osobistym nadzorem - mówił wczoraj we Wrocławiu. - Ta sprawa to największa od lat tragedia w wymiarze sprawiedliwości. Kurator zginął w czasie wykonywania swoich służbowych obowiązków.
Minister Kwiatkowski spotkał się wczoraj z mężem zamordowanej pani kurator. Obiecał pomoc. Zdecydował o pośmiertnym odznaczeniu kuratorki najwyższym odznaczeniem w Ministerstwie Sprawiedliwości. Obiecał też zmiany w przepisach, tak by kuratorzy wykonujący swoją pracę mogli czuć się bezpieczniejsi.
Chodzi m.in. o zaostrzenie kar za napaść na funkcjonariuszy publicznych. Było o tym głośno po niedawnym morderstwie warszawskiego policjanta.
- Zaostrzenie kar dotyczy również napadów na kuratorów - mówił dziennikarzom minister Kwiatkowski.
Minister uczestniczył też wczoraj w Zgromadzeniu Kuratorów Okręgu Wrocławskiego. Uchwalili oni swoje postulaty dotyczące bezpieczeństwa pracy. Chcą m.in., by wprowadzić "gorącą linię" telefoniczną. Tak, by kurator potrzebujący wsparcia policji mógł szybko o nią poprosić i szybko ją uzyskać. Kuratorzy chcą, by wyposażyć ich w służbowe telefony komórkowe.
Chcą też - do własnej obrony - prawa do używania gazu pieprzowego, szkoleń z samoobrony i z zasad postępowania z osobami agresywnymi. - Wiele z tych postulatów już jest realizowanych - mówił wczoraj dziennikarzom minister Krzysztof Kwiatkowski. Tymczasem - jak dotąd - policji i prokuraturze nie udało się zatrzymać podejrzanego o zbrodnię z Michałowa.
- Wciąż nad tą sprawą pracujemy. Zajmują się nią policjanci z Komendy Wojewódzkiej oraz ze Środy Śląskiej - mówi rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. - O szczegółach naszych ustaleń nie możemy mówić, ze względu na dobro śledztwa. Również minister Kwiatkowski - powołując się na dobro śledztwa - nie chciał ujawniać żadnych szczegółów sprawy. Zdradził tylko, że zamordowana pani kurator otrzymywała telefony z pogróżkami. Niczego więcej nie chciał powiedzieć na ten temat. Obiecał, że rodzina zamordowanej pani kurator będzie otrzymywała regularnie informacje ze śledztwa.
Ta sprawa to największa od lat tragedia w wymiarze sprawiedliwości.
Do zbrodni doszło tydzień temu. Ciało kuratorki - która jeszcze żyła - znalazł w komórce na podwórku mieszkaniec Michałowa. Po kilku godzinach kobieta zmarła w szpitalu. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała kilka osób podejrzewanych o związek z zabójstwem, ale po dwóch dniach je zwolniono. Do tej pory nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?