Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Budynek ZUS popękał. Ewakuowano 250 osób (FILM)

Magdalena Kozioł
Dziwi fakt powstania takich szkód w budynku, który został przecież wybudowany niedawno
Dziwi fakt powstania takich szkód w budynku, który został przecież wybudowany niedawno Paweł Relikowski
Aż 250 osób zostało w poniedziałek ewakuowanych z nowego budynku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Litomskiej. O godzinie 10.20 na piętrze zaczęły pękać kafle w podłodze, szyba w drzwiach, a na parterze sufit

Klienci, którzy mieli np. wyznaczone terminy u lekarza orzecznika albo przyjechali z dokumentami, byli zdezorientowani. Nie wiedzieli, dlaczego nagle muszą wyjść. Ci, którzy pojawili się po ewakuacji, zostali odesłani z kwitkiem. - Powiedzieli nam jedynie, że dostaniemy nowe zawiadomienia - mówiła Agata Hildebrańska. - Mamy na nie cierpliwie poczekać.

Krystyna Wysokińska miała stawić się przed komisją lekarską. Nie dotarła na miejsce. Kiedy się pojawiła przy Litomskiej, cały budynek już był otoczony taśmą, a wejścia do niego pilnowali strażacy i firma ochroniarska. W środku inspektor nadzoru budowlanego ustalał, czy cały obiekt może być nadal użytkowany.

- Postoję tu jeszcze. Jeżeli się dzisiaj nie zgłoszę, to pewnie będę mieć problemy - zastanawiała się Krystyna Wysokińska.

Inni klienci byli mniej delikatni. - Żeby ten cały ZUS wyleciał w powietrze. Cały dzień straciłam - irytowała się kobieta, która pokonała ponad 100 km, by przyjechać do Wrocławia.

Iwona Kowalska, rzeczniczka wrocławskiego ZUS, tłumaczy, że zdecydowano się na wyprowadzenie wszystkich ludzi ze względu na ich bezpieczeństwo. - W budynku nagle rozległ się huk, jakby talerze upadły - relacjonowała. Jak to się stało, że w nowym obiekcie, który został oddany do użytku zaledwie w 2006 roku, nagle zaczęły pojawiać się uszkodzenia? Tego na razie nie wiadomo.

Jak sugerowała Iwona Kowalska, stało się tak, bo oddany niedawno budynek cały czas "pracuje". Wszystkie przyczyny uszkodzeń dopiero poznamy. Kiedy? Tego jeszcze nie wiadomo. - ZUS został zobowiązany do zrobienia ekspertyzy - tłumaczył Stanisław Jaruszewski, oficer operacyjny straży pożarnej.

- Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że te pęknięcia nie zagrażają zdrowiu i życiu ludzi, więc budynek nie zostanie zamknięty.

Od wtorku ZUS przy Litomskiej będzie pracował normalnie

Jeszcze w dniu ewakuacji, po czterech godzinach, do ZUS-u przy ul. Litomskiej zaczęli wracać pracownicy. Jednak nie obsługiwali ludzi, którzy dobijali się do drzwi, pytając, dlaczego placówka jest zamknięta. Większość narzekała, że nie było informacji, co mają zrobić.

Jak ZUS powinien potraktować klientów, którzy wczoraj zostali odesłani z kwitkiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wrocław: Budynek ZUS popękał. Ewakuowano 250 osób (FILM) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska