Piłka ręczna: Wenta chwali Zagłębie, Śląsk poza play-off

To komplement pod adresem Zagłębia, które jako jedna z nielicznych drużyn w polskiej lidze stawiała przez większość meczu zacięty opór liderowi z Kielc. W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się wywalczyć nawet dwubramkowej przewagi, a obie ekipy co rusz zmieniały się na prowadzeniu. Doskonale spisywał się w bramce Zagłębia Adam Malcher. W drugiej odsłonie gospodarze wyszli nawet na dwubramkowe prowadzenie 22:20. Niestety, nie zdołali go utrzymać, a od remisu po 23 na parkiecie dominowali już tylko goście, w których pierwsze skrzypce grał Mariusz Jurasik. - Mimo porażki nasza postawa może napawać optymizmem przed play-offami. Jeśli z Azotami zagramy z taką wolą walki, to bez większych problemów powinniśmy awansować do półfinału - mówił Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia.

Zagłębie Lubin - Vive Targi Kielce 29:36 (15:15)
Zagłębie: Malcher, Świrkula - Orzłowski, Stankiewicz 3, Niedośpiał, Tomczak 4, Paweł Adamczak 1, Fabiszewski 2, Adamczak Piotr 3, Obrusiewicz 5, Jokowlew 1, Nowak 9, Kieliba 1.

Bobrek: Mimo porażki nasza postawa może napawać optymizmem

Goście z Kwidzyna mieli już przed meczem zapewnione 3. miejsce przed play-off i do Głogowa przyjechali w dniu meczu. Gospodarze natomiast wiedzieli, że czeka ich walka o miejsca 9-12 (dwa ostatnie zespoły spadną do I ligi, a 10. drużyna zagra w barażach). Już w pierwszej połowie głogo-wianie wypracowali kilkubramkową przewagę, a w 36 min wygrywali nawet 17:10. Jednak kwidzynianie powoli odrabiali straty i tuż przed końcem doprowadzili do remisu 23:23. Zwycięską bramkę dla Chrobrego zdobył Krzysztof Kuta.

Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 24:23 (12:8)
Chrobry: Zapora, Szczęsny - Paluch 2, Świtała 5, Kuta 2, Szymyślik 2, Misiaczyk, Stodtko 2, Wita 2, Mochocki 6, Piotrowski, Ścigaj 3, Żak, Achruk.

Nie tak miało być. Trapiony kontuzjami zespół AS-BAU Śląsk Wrocław w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego stracił ósmą pozycję w tabeli na rzecz Piotrkowianina Piotrków Tryb. i zamiast grać w play-off, będzie walczyć o utrzymanie wraz z Chrobrym Głogów, AZS AWFiS Gdańsk i Powenem Zabrze.

Mecz w Piotrkowie był rozgrywany o ogromną stawkę, bo gospodarzom do awansu do play-off potrzebne było zwycięstwo. Przy stanie 4:4 rzutu karnego nie wykorzystał Paweł Piętak. Chwilę później wrocławianie przegrywali 4:7. Nie funkcjonowała obrona AS-BAU Śląska, a i żaden z 3 bramkarzy nie miał w sobotę swojego dnia. Do przerwy przewaga gospodarzy była jednak bardzo nikła. W drugiej odsłonie udało się ją zniwelować, a nawet kilkakrotnie wyjść na prowadzenie (17:18, 18:19, 21:22). Niestety, to wszystko, na co było stać w sobotę wrocławian. Na parkiecie brylował Tomasz Bodasiński, który rzucał celnie niemal z każdej pozycji i trafił do bramki AS-BAU Śląska aż 9 razy. Jeszcze w 55 min było 32:30 dla Piotr-kowianina i nadzieja na remis, który premiował siódemkę z Wrocławia. Niestety, 3 minuty później gospodarze wygrywali 35:31 i stało się jasne, że AS-BAU Śląsk znalazł się poza play-off.

Walkę o utrzymanie wrocławianie rozpoczną już w sobotę, podejmując Chrobrego. Sęk w tym, że nie wiadomo gdzie, bowiem hala Orbita jest znów zajęta na targi. - Zagramy najprawdopodobniej w nowej hali w Oleśnicy lub na obiekcie AWF Wrocław - mówi Krzysztof Mistak, kierownik sekcji AS-BAU Śląska.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - AS-BAU Śląsk Wrocław 36:33 (15:14)
AS-BAU Śląsk: Banisz, Stachera, Schodowski - Tórz 6, Kłos, Marciniak 4, Sadowski, Gujski 6, Haczkiewicz 9, Świątek, Frąszczak, Garbacz, Piętak 2, Swat 6.