Od poniedziałku chętni z całego kraju walczą o indeks na jednym z 12 kierunków, m.in. artylerii, logistyki, saperskim czy rozpoznawczym. Najwięcej osób wybiera tę ostatnią specjalność.
Wszyscy muszą mieć już wyższe wykształcenie. Co ciekawe, w tym roku zgłosiło się bardzo dużo kobiet. - Jesteśmy zaskoczeni, że 30 proc. kandydatów to panie - przyznaje ppłk Kazimierz Kowalski, szef komisji rekrutacyjnej.
Aby dostać się do studium (po ukończeniu zostaje się oficerem), chętni muszą przejść pomyślnie testy z języka angielskiego i sprawności fizycznej oraz rozmowę kwalifikacyjną. Dlaczego stawiają na wojsko?
- Tutaj jest stabilna praca dająca możliwości rozwoju - zwierza się Monika z Żagania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?