Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki kardynał pojednania

Marek Mutor
Paweł Relikowski
Był jedną z ważniejszych postaci w powojennej historii Wrocławia, ale jego dokonania są ważne dla całej Europy. Kardynał Kominek zainicjował proces pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej.

10 marca obchodzimy 36. rocznicę śmierci ks. kardynała Bolesława Kominka. Kim był?
Jedną z ważniejszych postaci w powojennej historii naszego miasta, ale jego dokonania są ważne także dla całej Europy. Kardynał Kominek zainicjował proces pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej, a równocześnie pośrednio przyczynił się do stabilizacji zachodniej granicy Polski. Najsłynniejszym jego dziełem był list biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku, w którym zapisano słowa: "udzielamy wybaczenia i prosimy o nie". Staramy się popularyzować idee ks. Kardynała. Przeprowadziliśmy szereg konferencji na ten temat. Ośrodek Pamięć i Przyszłość wyprodukował film "Kardynał pojednania", wydał książkę "Wokół Orędzia", poruszającą tę tematykę.

Jakie są nieznane dokonania kardynała Kominka?
Znaczącą część swojego życia, całą posługę administratora apostolskiego i później biskupa, czyli od 1945 roku do swojej śmierci w 1974 poświęcił kilku sprawom: pomocy w zagospodarowaniu terenów na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku przez społeczność, która w wyniku II wojny światowej, tu zamieszkała i pojednaniu polsko-niemieckiemu. Wiele pisał na ten temat, m.in. w "Tygodniku Powszechnym", spotykał się z biskupami i osobami świeckimi. Dzisiejszy stan badań potwierdza, że faktycznie to on zredagował podpisane przez episkopat Orędzie - dokument, do którego ciągle wracamy także w dzisiejszej debacie publicznej.

Wszystkie te przedsięwzięcia były dobrze odbierane?
Organizowane we Wrocławiu uroczystości 20-lecia obecności Kościoła na Ziemiach Zachodnich stronie niemieckiej zostały bardzo ambiwalentnie odebrane. Z kolei po publikacji Orędzia komuniści przypuścili gwałtowny atak na Kościół, w tym bpa Kominka. Łatwo nie było.

Kardynał Kominek był znany wrocławianom, nie był anonimowym biskupem. Ludzie przychodzili do niego z konkretnymi problemami dotyczącymi pojednania?
Był bardzo znany i szanowany, świadczy o tym wielka rzesza ludzi, która uczestniczyła w jego pogrzebie w 1974 roku. Spotykał się z wieloma osobami ze swojej diecezji. Jak wspominają jego współpracownicy - nigdy nie odmawiał spotkania. W czasie gdy tuż po wojnie administrował diecezją opolską troszczył się o bieżące potrzeby materialne i duchowe zarówno przybywających repatriantów, jak też Niemców. Równocześnie miał mnóstwo kontaktów z ruchami katolickimi w Polsce, Niemczech i w ogóle w Europie: z ludźmi kultury, działaczami społecznymi itp. Był otwartym człowiekiem, interesował się duszpasterstwem świeckich.

Jak dziś zostanie uhonorowany?
O godz. 18 złożymy kwiaty pod pomnikiem księdza kardynała. Jak zwykle w rocznicę śmierci metropolita wrocławski o godz. 18.30 odprawi w katedrze mszę w jego intencji.

Ośrodek Pamięć i Przyszłość istnieje trzy lata, co zrobiliście w tym czasie i co planujecie?
Od początku istnienia pracujemy nad projektem Muzeum Ziem Zachodnich, które w nowoczesnej formie opowie o powojennej historii Wrocławia, Dolnego Śląska i terenów włączonych do Polski w wyniku II wojny światowej. W tym roku bardziej intensywne będą prace programowe. Sądzę, że w ciągu kilku lat ta inwestycja zostanie zrealizowana. Zebraliśmy ponad 700 relacji i wspomnień świadków historii, których indywidualne dzieje splotły się z wielką historią od czasów II wojny światowej po współczesność. Zbiory historii mówionej staną się podstawą prac naukowych i ekspozycji muzealnych. Zorganizowaliśmy szereg wystaw, np. "Pociąg do historii", który w 2007 i 2008 roku przejechał całą Polskę, obejrzało ok. 60 tys. zwiedzających. Wystawa "Rzeka, miasto, ludzie", opowiedziała o znaczeniu Odry w życiu miasta. Powtórzymy ją w tym roku w maju na bulwarze Ksawerego Dunikowskiego w czasie Nocy Muzeów i prawdopodobnie pokażemy na Dniach Morza w Szczecinie. Bardzo udana była zeszłoroczna wystawa "Wrocław 1989. Ostatni rok PRL-u". Naszym stałym projektem jest "Tramwaj Wolności" - cykl ekspozycji w tramwajach kursujących po mieście - realizowany wspólnie z dolnośląską Solidarnością oraz MPK. Prowadzimy projekty edukacyjne, wśród nich konkursy dla szkół. Wkrótce zaprosimy młodych do udziału w trzeciej już grze miejskiej. Wydajemy cieszący się dobrą opinią kwartalnik "Pamięć i Przyszłość". Mamy za sobą ok. 50 mniejszych i większych projektów, towarzyszyło im ponad 100 wydarzeń. To całkiem sporo, jak na czas, w którym działamy. W tym roku przygotowujemy dużą wystawę z okazji 30. rocznicy powstania Solidarności. Tegoroczny program wypełnią też konferencje, mniejsze wystawy i projekty edukacyjne. Stale będziemy poszerzać zbiór historii mówionej. 18 i 19 maja organizujemy konferencję naukowo-programową na temat Muzeum Ziem Zachodnich, do której zaprosiliśmy wybitnych ekspertów.

Z Markiem Mutorem, dyrektorem Ośrodka "Pamięć i Przyszłość", rozmawiała Małgorzata Matuszewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska