Ktoś życzliwy napisał bowiem donos do wojewody, że radny postawił stoisko z piwem na terenie należącym do gminy. Wojewoda uznał, że złamał prawo i poprosił radę, by wygasiła koledze mandat.
- Ustawa mówi o tym, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na mieniu gminy i nie jest to uzależnione od tego, czy radny uzyskuje z tego dochód, czy nie - mówi Joanna Trojan-Klęsk, dyrektor Wydziału Nadzoru i Kontroli w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim.
- My nie mamy możliwości dowolnej interpretacji tego przepisu, nie ma w nim też mowy o sytuacjach wyjątkowych, kiedy to np. radny przekazuje dochód na cel charytatywny - dodaje pani dyrektor.
A tak było w tym przypadku. Cały dochód z festynu został przekazany na rzec parafii.
- To sytuacja kuriozalna i ja nie rozumiem takiego prawa - komentuje całą sytuację radny Chęcik. - Władze miasta wykorzystały to przeciwko mnie - dodaje.
Więcej informacji o tej sprawie w jutrzejszej "Polsce-Gazecie Wrocławskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?