We Wrocławiu jest już 129 tys. komputerów podłączonych do internetu. Większość - prawie 116 tys. - w prywatnych mieszkaniach. Tak wynika z nowych danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej, monitorującego dostęp do sieci. To oznacza, że dobrej jakości dostęp do sieci jest już w niemal co drugim wrocławskim domu. Pod tym względem bijemy rekordy. Wyprzedza nas tylko Warszawa.
Nic dziwnego, że i spraw, które załatwiamy przez internet, przybywa. Nawet część supermarketów oferuje już zakupy za pośrednictwem sieci. Wystarczy kliknąć, jakich towarów potrzebujemy, a handlowcy przywiozą nam je do domu. Taką usługę mają m.in. E.Leclerc, Piotr i Paweł czy Alma.
Grzegorz Jakieła, kierownik supermarketu "Piotr i Paweł" w Bielanach Wrocławskich, szacuje, że co roku przybywa im 20 proc. klientów, którzy robią zakupy, nie wychodząc z domu.
- Wystarczy wybrać produkty za 100 złotych, a transport będzie gratis - tłumaczy Jakieła. Najczęściej jednak wrocławianie kupują za 200-300 zł i na cały tydzień: wodę, mleko, chleb, wędliny, warzywa. Dostawę można odebrać najwcześniej w ciągu dwóch godzin, najpóźniej - w ciągu czterech dni.
Maciej Jarząbek, dostawca z "Piotra i Pawła", nie narzeka nawet na największe zamówienia. Rozładowanie zajmuje mu do kwadransa. Gdy w budynku nie ma windy, korzysta ze specjalnego wózka, by wciągnąć zakupy na piętro.
Coraz więcej też kinomanów korzysta z internetu przy rezerwacji miejsc. - Już jakieś 80 proc. zagląda do sieci, zamiast sięgać po telefon - ocenia Daniel Ratuszniak, dyrektor Multikina w Arkadach Wrocławskich. - Już we wtorek wieczorem na "Alicję w Krainie Czarów" wyświetlaną w sobotę i niedzielę mieliśmy ćwierć kompletu - mówi.
Wrocławianie to potwierdzają. - Najczęściej korzystamy z rezerwacji przez internet przy premierach i filmach, które chcemy obejrzeć w weekend - tłumaczą Katarzyna Skarżyńska i Sławek Sikorz, spotkani wczoraj w Arkadach Wrocławskich.
Bo we Wrocławiu coraz więcej jest klientów wyedukowanych, których interesuje nawet bardzo szybki internet
Od kilku lat we Wrocławiu rekrutacja do przedszkoli i szkół też przeprowadzana jest przez internet. Część szkół prowadzi już e-dzienniki, do których rodzice mogą zaglądać na bieżąco. - Z internetu musimy korzystać też my, wpisując oceny - przyznaje Elżbieta Rembecka, nauczycielka Gimnazjum nr 7 przy ul. Kolistej.
Internet Aż 1Gb
Z Robertem Banasiakiem, wiceprezesem Telefonii Dialog, rozmawia Anna Gabińska
Z danych UKE wynika, że we Wrocławiu mamy bardzo dużo internautów.
To fakt, abonentów internetowych jest coraz więcej. Ale też widzimy, że rynek powoli się nasyca, a klienci świadomie porównują dostępne oferty różnych operatorów. Kusimy ich zatem jakością, dodatkowymi opcjami. Bo we Wrocławiu coraz więcej jest klientów wyedukowanych, których interesuje nawet bardzo szybki internet.
Kto to jest?
To ci, dla których internet nie ma tajemnic, jest narzędziem pracy, źródłem wiedzy, ale i rozrywki. Internauci chcą słuchać muzyki i oglądać filmy wprost z sieci. Z myślą o nich już dziś oferujemy prędkość 100 Mb, a niebawem rozpoczniemy na kilku wrocławskich osiedlach testy przesyłu 1 Gb. Takiego nie proponuje jeszcze żadna firma w Polsce.
A kim są nowi klienci?
Reprezentują różne grupy wiekowe, ale wielu z nich to seniorzy. Słyszeli o rozmowach przez komputer, a mają wnuka w Londynie i też by chcieli się nauczyć. Ale nie wiedzą, gdzie się mówi: do
ekranu? I coraz odważniej sięgają po technologiczne nowinki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
