Niebezpieczną sytuację stworzyła spiętrzona kra na rzece. Zator lodowy miał półtora kilometra długości. Kra zatrzymała się na jednym z przęseł mostu, gdzie jest zwężenie. Groziło to podtopieniem okolicznych gospodarstw i pałaców w Wojanowie oraz w Łomnicy.
Lód rozkuwano przy pomocy koparek. Po kilku godzinach, kra ruszyła i skończyło się na niewielkim podtopieniu przypałacowego parku w Wojanowie. To była jedyna poważna sytuacja w Kotlinie Jeleniogórskiej. Mimo odwilży, na rzekach nie ma stanów alarmowych. Lód na Bobrze ma około 20 cm grubości i tylko gwałtowne ocieplenie może okazać się groźne.
W innych rejonach Dolnego Śląska woda stwarzała wczoraj zagrożenie. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w powiatach: trzebnickim, oławskim, kłodzkim i wrocławskim. Stany alarmowe na rzekach były przekroczone w 18 miejscach, ostrzegawcze w 15. Najbardziej wezbrała rzeka Ślęza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?