18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Żąda 23 milionów złotych za 10 miesięcy aresztu

Rafał Święcki
Piotr Krzyżanowski
Astronomicznego odszkodowania za niesłuszne aresztowanie żąda jeleniogórski biznesmen Mirosław Gniewowski. Za 10 miesięcy spędzonych w areszcie tymczasowym chce prawie 23 mln zł.

Gniewowski znalazł się w więzieniu na wniosek Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, która postawiła mu 16 zarzutów dotyczących malwersacji finansowych w latach 1998-2000. Według oskarżyciela biznesmen wyrządził szkody na około 11 milionów złotych. Straciła je jeleniogórska spółka Zakłady Chemiczne Jelchem, której prezesem jest od 1997 r.

Po ponad 5-letnim procesie przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze Mirosław Gniewowski został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Wyrok jest prawomocny. Uznano, że decyzje Gniewowskiego o przekazaniu lub sprzedaży zbędnego majątku Jelchemu innym, zależnym od niego, spółkom i fundacji były uzasadnione. Sąd prawie w całości podważył ekspertyzę biegłej, na podstawie której przygotowano akt oskarżenia. M.in. przyjęto księgową, a nie rzeczywistą wartość zrujnowanych budynków należących do zakładów chemicznych. A to wpłynęło na błędną wycenę rzekomych strat.

Gniewowski został uniewinniony i dziś nie kryje rozżalenia. Zamierza się całkowicie wycofać z biznesu. - Prokuratura zniszczyła mi życie. Biznesowo straciłem wszystko. Po tej sprawie mam dosyć ludzi - tłumaczy. Według niego, tak wysokie odszkodowanie należy mu się, ponieważ oskarżeniami zniszczono jego reputację i karierę menedżera. Twierdzi też, że przez pobyt w areszcie i wieloletni proces podupadł na zdrowiu. Wyliczając sumę odszkodowania i zadośćuczynienia, wziął pod uwagę utracone oraz spodziewane wynagrodzenia, premie i pakiety akcji.

Sprawę odszkodowania rozpatrzy sąd w postępowaniu karnym. Odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone niesłusznym pozbawieniem wolności określa bowiem kodeks postępowania karnego. Biznesmen będzie musiał udowodnić, że nie było potrzeby stosowania aresztu.

- Sam fakt uniewinnienia nie przesądza jeszcze sprawy. Jeśli przestępstwo jest uprawdopodobnione, to są przesłanki do zastosowania tymczasowego aresztowania - mówi sędzia Andrzej Wieja, rzecznik sądu. Rocznie do sądu w Jeleniej Górze wpływa kilka spraw o odszkodowanie za niesłuszny areszt. Zwykle sędziowie znacząco obniżają wysokość żądanej kwoty. Jeden z niesłusznie aresztowanych zażądał ostatnio 300 tys. zł, a wypłacono mu jedynie 37 tysięcy.

Wyliczając sumę odszkodowania i zadośćuczynienia, wziął pod uwagę utracone oraz spodziewane wynagrodzenia, premie i pakiety akcji.

Rekordowe odszkodowania
273 tys. zł otrzymał mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości, który spędził w areszcie 26 miesięcy. Prokuratura zarzucała mu udział w grupie przestępczej i napady na tiry. Siedział w areszcie, gdy prokuratorzy o to samo przestępstwo oskarżali już inne osoby. Wrocławski sąd przyznał niedawno 249 tysięcy złotych odszkodowania i zadośćuczynienia mężczyźnie, którzy przeszło 4 lata spędził w areszcie. Był niesłusznie oskarżony o pomoc w zabójstwie. Sąd w Opolu skazał mężczyznę na 8 lat więzienia. Wrocławski Sąd Apelacyjny wyrok uchylił. W nowym procesie Marek J. został uniewinniony. Mężczyzna domagał się przeszło 320 tysięcy złotych odszkodowania i zadośćuczynienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jelenia Góra: Żąda 23 milionów złotych za 10 miesięcy aresztu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska