Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Polonia Bytom - Śląsk Wrocław 0:0 (ZDJĘCIA i FILM)

Mariusz Wiśniewski
fot. Janusz Wójtowicz
Na otwarcie rundy wiosennej w polskiej Ekstraklasie Śląsk Wrocław zremisował z Polonią w Bytomiu 0:0.

Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, ale obie też mogą czuć pewien niedosyt, bowiem miały okazje, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety, Śląsk stracił Antoniego Łukasiewicza i Sebastiana Dudka, którzy z powodu kartek nie będą mogli zagrać za tydzień we Wrocławiu przeciwko Jagiellonii Białystok.

W pierwszej połowie oba zespoły były chyba jeszcze myślami podczas okresu przygotowawczego do sezonu. A przynajmniej taką prezentowały grę. Walki i zaangażowania nie brakowało, ale akcje były rwane, brakowało dokładności i w rezultacie pod bramkami niewiele się działo.

Trener gospodarzy Jurij Szatałow zdawał sobie sprawę, że jeżeli zneutralizuje Sebastiana Milę, łatwiej będzie Polonii rozbijać akcje Śląska. I tak też było. Lider wrocławskiej drużyny był pieczołowicie pilnowany od pierwszej minuty, odcinany od podań i podopiecznym Ryszarda Tarasiewicza trudno było się przebić przez obronę rywali. Ponieważ Polonia sama nie kwapiła się do ataków, w pierwszej połowie praktycznie żadna z drużyn nie miała ani jednej doskonałej sytuacji do zdobycia bramki. W drugiej połowie na szczęście to się zmieniło i coś zaczęło się dziać na boisku.

W pierwszej połowie oba zespoły były chyba jeszcze myślami podczas okresu przygotowawczego

Wcześniej jednak, podczas przerwy, trener Tarasiewicz zdjął z boiska Antoniego Łukasiewicza, który po pierwszej połowie miał na koncie żółtą kartkę (wyeliminowała go ze spotkania z Jagiellonią) i istniało zagrożenie, że ujrzy kolejną i zostanie wyrzucony z boiska. Poza tym wrocławski szkoleniowiec liczył, że w sytuacji, gdy tak uważnie jest pilnowany Mila, wprowadzony Sebastian Dudek ożywi poczynania ofensywne Śląska.

Pierwsze groźne akcje stworzyli jednak gospodarze. Po ładnym rozegraniu piłki w idealnej sytuacji znalazł się Miroslav Barčík, ale jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany. Kilka chwil później groźnie strzelał Peter Hricko, ale Marian Kelemen popisał się doskonałą interwencją. Debiutujący w Śląsku słowacki bramkarz może nie miał wiele pracy, ale w tych sytuacjach, kiedy coś się działo, wykazał opanowanie i spokój. Był w Bytomiu mocnym punktem wrocławskiej drużyny.

W końcu swoje sytuacje bramkowe stworzył Śląsk. Najbliżsi zdobycia gola byli Łukasz Madej i Mila. Ten pierwszy był najaktywniejszym graczem wrocławskiego zespołu w Bytomiu. To po jego podaniu w 60 minucie Mila znalazł się w idealnej sytuacji, ale z kilku metrów minimalnie przestrzelił.
Aż w końcu nadszedł ostatni kwadrans meczu. W 76 minucie Dudek został po raz pierwszy ukarany żółtą kartką. Minęło zaledwie 11 minut, a Marcin Szulc po raz drugi ukarał piłkarza Śląska kartką i w konsekwencji nakazał mu zejść do szatni. Gospodarze, grając z przewagą jednego gracza, zaatakowali śmielej i kilka chwil później mieli dobrą sytuację, ale Kelemen wykazał się refleksem i uprzedził Macieja Bykowskiego.

Najbliżsi zdobycia gola byli Łukasz Madej i Mila

Ale swoją sytuację mieli także wrocławianie, po tym jak na 20. metrze przed bramką sfaulowany został Vuk Sotirović i sędzia odgwizdał rzut wolny. Niemal wszyscy zawodnicy Polonii ustawili się w murze. Do oddania strzału przymierzali się Sotirović, Krzysztof Wołczek i Mila. Ostatecznie uderzył ten trzeci, ale trafił w mur. Próbował jeszcze dobijać, ale ponownie trafił w graczy gospodarzy. Kilka chwil później Marcin Szulc zakończył spotkanie.

Polonia: Wojciech Skaba - Peter Hricko, Adrian Klepczyński, Lukáš Killar, David Kotrys - Miroslav Barčík (59, Jacek Trzeciak), Jacek Kuranty, Tomasz Nowak, Marek Bažík (74, Vladimir Milenković), Piotr Tomasik - Grzegorz Podstawek (67, Maciej Bykowski).

Śląsk: Marián Kelemen - Krzysztof Wołczek, Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Mariusz Pawelec - Łukasz Madej, Dariusz Sztylka, Antoni Łukasiewicz (46, Sebastian Dudek), Sebastian Mila, Piotr Ćwielong - Vuk Sotirović.

żółte kartki: Killar - Łukasiewicz, Dudek.
czerwona kartka: Sebasitan Dudek (87. minuta, Śląsk, za drugą żółtą).

sędziował: Marcin Szulc (Warszawa).
widzów: 5000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska