Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubin Główny: Wiercili i zakładali ładunki jednocześnie

Urszula Romaniuk
Szyb w kopalni Lubin Główny
Szyb w kopalni Lubin Główny Piotr Krzyżanowski
Karygodne zaniedbania podczas wykonywania robót strzałowych, złamanie przepisów prawa górniczego - takie są wstępne ustalenia komisji po wypadku w kopalni Lubin Główny

W czwartek podczas wiercenia otworu w przodku eksplodował materiał wybuchowy. Jeden górnik zginął, a trzech odniosło ciężkie obrażenia ciała.
- Ktoś nie dopełnił swoich obowiązków - mówi Grzegorz Wowczuk, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.

Trwają przesłuchania. Ze wstępnych ustaleń komisji wynika, że do tragedii doszło podczas równoczesnego wiercenia otworów w przodku i ładowania materiału wybuchowego, co jest niedopuszczalne.

Wyjaśnienie przyczyn wypadku potrwa prawdopodobnie około miesiąca. W tej sprawie postępowanie wszczęła prokuratura w Lubinie.

Wykonawcą robót w kopalni Lubin było Przedsiębiorstwo Usług Górniczych i Budowlanych Częstochowa. Kontrolę w firmie wszczął Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach. - Sprawdzimy wszystkie umowy z pracownikami, ich kwalifikacje i plany robót górniczych - wyjaśnia Jolanta Talarczyk, rzecznik WUG.

- Do czasu zakończenia postępowania nie komentujemy sprawy - mówi Andrzej Popa z częstochowskiej firmy.

W KGHM czekają na ostateczne wyniki. - Za wcześnie mówić o konsekwencjach - twierdzi Anna Osadczuk, rzecznik miedziowej spółki.

Popełniono karygodne błędy w prowadzeniu robót strzałowych w kopalni Lubin

Stan zdrowia trzech ciężko rannych górników lekarze oceniają jako średni. Wszyscy przebywają na oddziałach intensywnej opieki medycznej. Jeden we wrocławskim szpitalu specjalistycznym, zaś dwóch w szpitalu powiatowym w Lubinie.

Z wypadku bez obrażeń wyszedł tylko operator wiertnicy, bo w czasie eksplozji był w kabinie.
- Rzucił się na ratunek kolegom i wszystkich wyniósł - mówi Jolanta Talarczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska