Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuda za unijne pieniądze

Piotr Kanikowski
Paweł Bieniek sprowadził maszynę, która potrafi wyciąć z kamienia dowolny kształt
Paweł Bieniek sprowadził maszynę, która potrafi wyciąć z kamienia dowolny kształt Piotr Krzyżanowski
Kamieniarz kupił supermaszynę, a weterynarz rentgen dla koni. Europa pomogła

W Złotoryi Włosi kończą właśnie montaż jedynej w Polsce maszyny, potrafiącej wyciąć z kamienia wszystko, o czym tylko człowiek zamarzy. Ogranicza ją wyłącznie ludzka wyobraźnia. Choć pięcioosiową przecinarkę GMM zaprojektowano do cięcia, a nie do rzeźbienia, z powodzeniem poradziłaby sobie, na przykład, z zeskanowaniem i dokładnym odtworzeniem w skali 1:1 siedemnastowiecznej Fontanny Delfina, zdobiącej złotoryjski rynek.

Na Zachodzie takie cudo kosztuje 200 tysięcy euro. Paweł Bieniek, właściciel Zakładu Kamieniarskiego "Skaleń", sprowadził je z Włoch, dzięki 730 tysiącom złotych unijnej dotacji. Skorzystał z programu wspierającego wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w małych i średnich przedsiębiorstwach. Dotychczas firma złotoryjanina robiła przede wszystkim nagrobki. - Mając przecinarkę, zamierzamy nieco zmienić profil działalności - mówi Paweł Bieniek. - Możemy teraz robić z kamienia fontanny, meble, schody, posadzki, rozety i inne skomplikowane elementy, wykorzystywane np. przy renowacji zabytków. Firma zatrudni dodatkowo dwie osoby. Jedna będzie nadzorować w nowej hali w pełni zautomatyzowaną pracę maszyny. Druga, za pomocą komputera, ma przygotowywać nowe wzory do produkcji.

Złożony w Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej projekt opiewał na 1,4 mln zł. "Skaleń" pokrył tylko połowę kosztów inwestycji. Paweł Bieniek przyznaje jednak, że do unijnej dotacji wiedzie droga przez mękę: trzeba przygotować stos dokumentów i spełnić mnóstwo wymagań. Rzemieślnik nie ma jednak wątpliwości, że warto podjąć ten trud. Podobnie myśli weterynarz Michał Kornaszewski z Jaroszówki koło Chojnowa, właściciel gabinetu "Bona Fide", który wywalczył 82 tys. zł unijnego dofinansowania dla swojej firmy. Pół roku temu stał się posiadaczem sprzężonego z komputerem, mobilnego aparatu do radiografii dla koni. W kraju, tak nowoczesnym sprzętem dysponuje nie więcej, niż dziesięciu weterynarzy.

Przenośny rentgen pozwala szybko i dokładnie diagnozować chore zwierzę bezpośrednio u klienta. Zrobione nim zdjęcia można natychmiast obejrzeć na ekranie, cyfrowo obrobić i zarchiwizować. Dotąd doktor Kornaszewski był zmuszony korzystać z urządzenia analogowego. Po badaniu musiał zawieźć zdjęcia do wywołania i liczyć, że uraz będzie na nim widoczny. Skok technologiczny jest olbrzymi. Właściciel "Bona Fide" poleca innym dolnośląskim przedsiębiorcom ubieganie się o unijne wsparcie. Zastrzega jednak, że nie wszyscy będą mogli sobie na to pozwolić.

- Trzeba dysponować własnymi funduszami - mówi Michał Kornaszewski. - Założenie jest takie, że firma, której przyznano dofinansowanie, musi zrealizować projekt w całości za swoje pieniądze, a później Unia Europejska zwróci jej zadeklarowaną część wydatków. W Szalejowie Górnym, spółka Stolplast otrzymała prawie 3,5 mln zł dotacji na linię do produkcji energooszczędnych okien PCW o niespotykanej dotąd w Polsce konstrukcji. Firma produkuje szybciej i więcej. Lepiej zarabia.
Przykłady można mnożyć. Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca podpisała dotychczas umowy o dofinansowanie z 228 przedsiębiorstwami. Unia przekazała im łącznie 260 mln zł. Wartość wszystkich realizowanych w naszym województwie projektów sięga 631,5 mln zł.

Unia przekazała 228 przedsiębiorstwom łącznie 260 mln zł.

Tu po pieniądze
Za podział i rozliczenie unijnych pieniędzy dla mikro, małych i średnich firm odpowiada Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca. Są to fundusze przeznaczone na inwestycje, trafiające do województwa za pośrednictwem Regionalnego Programu Operacyjnego. W najbliższym czasie (w końcu kwietnia) DIP ogłosi konkurs o dotacje inwestycyjne dla mikrofirm działających krócej niż 2 lata. Już teraz przedsiębiorcy mogą korzystać z bezpłatnych konsultacji i porad w DIP: we Wrocławiu przy ul. Strzegomskiej 2-4 ([email protected]; tel. 071 77 658 12 (-14). Więcej wiadomości na stronie: www.dip.dolnyslask.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cuda za unijne pieniądze - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska