Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczynają strajk, bo chcą podwyżek

Artur Szałkowski
W czwartek o godz. 9., w przędzalni w Pieszycach ma się rozpocząć strajk bezterminowy.

Wyczerpała się cierpliwość pracowników przędzalni w Pieszycach. Zarabiają średnio około 1300 złotych brutto. Dlatego na początku tego roku podjęli próbę wynegocjowania u pracodawcy podwyżki pensji o 300 złotych brutto. Jednak właściciel firmy unikał rozmów. Zdesperowana załoga zdecydowała się zamanifestować swoje niezadowolenie. W czwartek rozpocznie strajk bezterminowy.

- Już w marcu zapadła decyzja o takiej formie protestu - wyjaśnia Zbigniew Rudnik z Solidarności, do którego zdesperowani pracownicy zwrócili się o pomoc. - Opowiedziała się za nią w referendum większość 100-osobowej załogi. Niestety, pracodawca utrudniał rozpoczęcie strajku. Nie zamierzamy dłużej zważać na procedury. Ludzie po prostu odejdą od swoich stanowisk pracy - zapowiada.

Przędzalnia w Pieszycach jest ostatnią fabryką włókienniczą w regionie dzierżoniowskim. W tej chwili należy do zakładów materiałów opatrunkowych w Toruniu, które produkują m.in. wyroby marki Bella. Od początku roku z pracy w pieszyckiej fabryce zrezygnowało już 30 osób.
- Pozostali też rozważają odejście, ale nie na własne życzenie - mówi Rudnik. - Jeśli nie dostaną podwyżek, chcą zwolnienia z odprawą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska