Wojewoda dolnośląski nie zgodził się, by go przenieść na cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej.
Legniccy radni podjęli uchwałę o przeniesieniu monumentu w grudniu minionego roku na wniosek przewodniczącej rady Ewy Szymańskiej. - To pomnik komunizmu i zniewolenia - stwierdziła przewodnicząca.
Jednak uchwała została unieważniona. Przeniesienie pomnika wymaga bowiem zgody wojewody, a radni nie wystąpili o nią. Mieli też obowiązek skonsultować przeniesienie pomnika ze stroną rosyjską. Do takich rozmów upoważniona jest wyłącznie Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Tego też nie dopełnili.
- Jest mi przykro, że ten pomnik pozostanie w centrum miasta i będę musiała ten obskurny i zaniedbany obiekt codziennie oglądać - powiedziała nam Ewa Szymańska.
Rzecznik prezydenta Arkadiusz Rodak stwierdził, że próba przeniesienia pomnika była polityczną awanturą. - Najważniejsze, że w kasie miejskiej zostanie 100 tysięcy złotych, bo tyle kosztowałaby ta przeprowadzka - skomentował.
Pomnik projektu Józefa Guzego odsłonięto w 1951 roku. Po 1990 próbowano go wielokrotnie usunąć z placu Słowiańskiego. Sam Guzy po latach przyznał, że nie jest to arcydzieło i zaproponował, żeby je zakopać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?