Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"We are the world, we are Auchan"

Jacek Antczak
W nagraniu wzięli udział pracownicy wrocławskiego sklepu
W nagraniu wzięli udział pracownicy wrocławskiego sklepu youtube
Sieć handlowa Auchan domaga się od znanego serwisu internetowego YouTube usunięcia z sieci teledysku, nagranego przez pracowników swojego wrocławskiego hipermarketu. Od kilku dni robi on furorę w internecie.

Sieć handlowa Auchan domaga się od znanego serwisu internetowego YouTube usunięcia z sieci teledysku, nagranego przez pracowników swojego wrocławskiego hipermarketu. Od kilku dni robi on furorę w internecie.

"Co wielkiego Auchan maaaa / fundament to zgrana ekipaaa" - śpiewają wrocławianie w takt słynnej piosenki Michaela Jacksona "We Are The World" z 1985 roku. Piosenka, którą napisali król popu i Lionel Richie dla głodujących w Afryce, w wykonaniu pracowników Auchan jest hymnem ku chwale potęgi ich "niezniszczalnego wielkiego sklepu, którego nie pokona konkurencja".

Film zaczyna się od ujęcia wrocławskiego ratusza i panoramy Rynku, nagranej prawdopodobnie z wieży kościoła św. Elżbiety, ale już po kilku sekundach przenosi widzów przed hipermarket i do jego wnętrza. Gdy pracownicy w studiu nagrań (jak w teledysku z 1985) śpiewają "Nasze ceny, tniemy jak się da (...) obrót wciąż najwyższy chcemy mieć / nie pokona nas żaden inny sklep", kamera prowadzi nas po dziale wędliniarskim, warzywnym, tuż obok promocji 7-kilogramowego proszku (wygląda na Bonux), piekarni, aż po stoisko z rowerami.
Okazuje się jednak, że teledysk, który z pewnością dorówna popularnością hitom ostatnich lat - utworowi "Jożin z Bażin" i monologom Kononowicza, to... nie promocja, lecz piosenka nagrana cztery lata temu przez pracowników na spotkanie integracyjne. Dyrekcja Auchan uważa, że wrzucanie jej do sieci to kradzież i naruszenie dóbr osobistych ich pracowników. Domaga się też usunięcia jej z serwisów i blogów.

- To był prywatny film pracowników. Pokazane tam osoby nigdy nie wyrażały zgody na publikację swojego wizerunku - tłumaczy Dorota Patejko, rzeczniczka prasowa sieci Auchan. Złożyła już oficjalną prośbę do firmy Google, która zarządza serwisem YouTube, o usunięcie filmu.

Pokazane tam osoby nigdy nie wyrażały zgody na publikację swojego wizerunku.

Na razie nie dostała odpowiedzi. Dowiedziała się tylko, że nagranie zostało umieszczone na amerykańskim serwerze. Pozbycie się nagrania z sieci nie będzie łatwe. Wczoraj do godz. 19 obejrzało je 63 tys. osób, a film klonuje się nie tylko w YouTube, ale trafił już do Wykopu, Wrzuty, na blogi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska