Ponad 32 mln zł trafi do 45 gmin i 12 powiatów zniszczonych powodzią i wichurami.
W środę Jerzy Miller, minister spraw wewnętrznych i administracji, wręczył samorządowcom promesy, które gwarantują otrzymanie pieniędzy.
Największa pomoc, bo aż 11,3 mln zł, trafi na ziemię kłodzką, gdzie ubiegłoroczna powódź wyrządziła bardzo dużo szkód.
Najbardziej poszkodowana gmina wiejska Kłodzko otrzymała 2,8 mln zł. Nieco mniej, bo 2 mln zł, dostał samorząd powiatu kłodzkiego, a gminy Lądek-Zdrój i Bystrzyca Kłodz-ka po 1,7 mln zł. - Doceniamy ten spory zastrzyk finansowy, ponieważ znalezienie pieniędzy na usuwanie powodziowych zniszczeń we własnym budżecie jest bardzo trudne - mówi Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej.
Samorząd chce za otrzymaną kwotę wyremontować ul. Górną, gdzie przy każdej następnej ulewie może dojść do tragedii. Konieczne jest wzmocnienie obsuwającej się skarpy i wybudowanie zabezpieczającego muru.
Największa pomoc, bo aż 11,3 mln zł, trafi na ziemię kłodzką
ą
W sumie, w czterech województwach - dolnośląskim, małopolskim, podkarpackim i święto-krzyskim - promesy dostały 404 samorządy na łączną sumę 165 mln zł. Do 45 gmin i 12 powiatów w woj. dolnośląskim trafi na ten cel ponad 32,08 mln zł. To kolejna transza pieniędzy na usuwanie skutków ubiegłorocznych kataklizmów. Do tej pory dolnośląskie samorządy otrzymały 19,4 mln zł.
W ubiegłym roku na usuwanie skutków klęsk żywiołowych przeznaczono 365 mln zł, z czego 100 mln zł na szkody powstałe tylko w 2009 roku.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?