Różnicę w oczekiwaniach gracza i możliwościach klubu - 4 tysiące dolarów miesięcznie, a więc około 80 tysięcy złotych za sezon - chcą pokryć... kibice.
- Wiem o inicjatywie kibiców i cieszę się, że mamy fanów, którym tak bardzo na sercu leży dobro naszego klubu. Do realizacji pomysłu jest jeszcze daleka droga. Przede wszystkim trzeba się zastanowić, jak całą akcję przeprowadzić od strony prawnej - mówi Janusz Kozłowicz, dyrektor Górnika.
Na razie kibice próbują we własnym gronie rozpropagować akcję. Informacja o niej znalazła się na oficjalnej stronie klubu, pojawiły się też pierwsze propozycje wpłat. Od całkiem poważnych (400 złotych) po kwoty symboliczne (15 złotych).
- Klubu nie stać na 9 tysięcy dolarów miesięcznie dla J.J.-a. Możemy na niego przeznaczyć kwotę 5 tysięcy dolarów. I nie mając pewności, że ktoś pokryje brakującą część, kontraktu nie podpiszemy. Co będzie, jeśli Montgomery będzie grał słabo i fani od niego się odwrócą? Nasze zobowiązanie pozostanie aktualne - mówi Kozłowicz.
Czy taka sytuacja przystoi klubowi, który gra przecież w zawodowej lidze?
- Szczerze mówimy, na ile nas stać. Może być u nas biednie, ale uczciwie. Dlatego nie obiecujemy kwot, jakich nie mamy - wyjaśnia Kozłowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
