Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierownik budowy odpowie za lekkomyślność

Edyta Golisz
Przed katastrofą mają uchronić kamienicę wielkie klamry
Przed katastrofą mają uchronić kamienicę wielkie klamry Piotr Krzyżanowski
Legnicka prokuratura oskarżyła kierownika jednej z budów. Przez zaniedbania Wiesława R. o mały włos nie runęła kamienica pełna mieszkańców.

To właśnie przez upór lokatorów nieuczciwy kierownik budowy może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.
- Sprowadził niebezpieczeństwo katastrofy - wyjaśnia prokurator Liliana Łukasiewicz.

Koszmar mieszkańców poniemieckiej kamienicy przy ul. Złotoryjskiej zaczął się ubiegłej jesieni. Obok ich budynku inwestor postanowił wybudować tzw. plombę. Kierownikiem robót został Wiesław R.
Choć projekt budowy zakazywał używania do kopania fundamentów ciężkiego sprzętu, właśnie ze względu na bezpieczeństwo sąsiedniej kamienicy, kierownik budowy pozwolił na pracę wielkiej koparki .

- Wtedy nasza kamienica zaczęła pękać. Ściana szczytowa oddzieliła się niemal od reszty. Niewiele brakowało, a kamienica by runęła - opowiada Jan Stajanos, lokator.
- Po nocach mur tak strzelał, że ze strachu nie spaliśmy - dodaje Regina Kulisz.

Nadzór budowlany nakazał ludziom pilnie opuścić grożącą zawaleniem kamienicę. Ale nie mieli dokąd pójść, a pomocy nigdzie nie mogli się doprosić.
- Zawiadomiliśmy więc prokuraturę - mówi Jan Stajanos.

Dopiero wtedy inwestor rozpoczął remont ich kamienicy na swój koszt, a lokatorom opłacił wynajem tymczasowych mieszkań.
Śledztwo wykazało, że mieli rację. Dobiega też końca remont - kamienica została spięta wielkimi klamrami. Jeśli nic się zmieni, ludzie wrócą do domów za miesiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska