Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wypadki trawmajów i awarie wodociągów przez mróz

Małgorzata Kaczmar, Zygmunt Mułek
Wrocław. Na pl. Społecznym w wypadku tramwaju ranne zostały 4 osoby
Wrocław. Na pl. Społecznym w wypadku tramwaju ranne zostały 4 osoby Tomasz Hołod
Rury i szyny nie wytrzymywały mrozu. 4 osoby zostały ranne w wypadku tramwaju.

Mróz sparaliżował Wrocław. W całym mieście co chwila zatrzymywały się tramwaje i pękały wodociągi.
Zaczęło się od awarii na moście Zwierzynieckim: o godz. 7 rano przepaliła się tam trakcja tramwajowa. Kierowcy jadący od strony Biskupina stanęli w gigantycznym korku, tramwaje nie jeździły tamtędy przez ponad dwie godziny.

Cztery godziny później do poważnego wypadku doszło na pl. Społecznym, w pobliżu mostu Pokoju.
- Wykoleił się tramwaj linii nr 9, jadący w kierunku Galerii Dominikańskiej. Uderzył w słup trakcyjny, a następnie w bok tramwaju nr 9, który jechał w przeciwnym kierunku - informuje Janusz Krzeszowski z biura prasowego MPK. Pogotowie ratunkowe zabrało cztery ranne osoby na badania.

Przyczyny wypadku bada policja. Przez trzy godziny tramwaje linii 2, 9, 10 i 17 jeździły objazdem przez most Grunwaldzki i rondo Reagana. Na swoje trasy wróciły o godz. 14.30.
Mróz sparaliżował nie tylko komunikację. Przez dwie godziny odciętych od wody było siedem wrocławskich osiedli: Kozanów, Nowy Dwór, Muchobór, Gądów, Kuźniki, Żerniki i Jerzmanowo. Na skrzyżowaniu ul. Hermanowskiej i Dźwirzyńskiej pękł rurociąg.
- Rury nie wytrzymują już temperatury -20 stopni Celsjusza - rozkłada bezradnie ręce Konrad Antkowiak, rzecznik MPWiK.

To niejedyna awaria MPWiK, jaka zdarzyła się we wtorek. Już drugi dzień robotnicy walczyli z pękniętą rurą przy ul. Grabiszyńskiej, w pobliżu Wzgórza Polskiego na Oporowie. Wody w kranach nie mieli mieszkańcy kamienic o numerach 337-345. Awarie rur dały się też we znaki mieszkańcom ul. Paderewskiego, Strachocińskiej, Żernickiej, Stabłowickiej, Drzewieckiego i Kotlarskiej.
Mróz dotknął nie tylko kierowców i pasażerów MPK. Wczoraj w nocy o godz. 1.30 wezwani przez mieszkańców funkcjonariusze znaleźli na ul. Pułaskiego ciało mężczyzny. 50-latek, prawdopodobnie bezdomny, zamarzł na mrozie.

- Ciało przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej, tak zadecydował prokurator - tłumaczy Kamil Rynkiewicz z biura prasowego dolnośląskiej policji. - Nie ustaliliśmy jeszcze tożsamości zmarłego - dodaje.

Policjantom udało się natomiast uratować mężczyznę, który w nocy próbował się ogrzać w aptece przy ul. św. Wincentego. Funkcjonariusze odwieźli 42-latka do schroniska dla bezdomnych.
Legniccy policjanci we wtorek w nocy uratowali trzech pijanych mężczyzn.
Na ulicy Rzemieślniczej 50-latek spał na posadzce nieogrzewanej klatki schodowej. Miał w organizmie 3,53 promila alkoholu. Kolejny zamroczony alkoholem (1,8 promila) 61-letni legniczanin leżał na chodniku na os. Kopernika. Trzeci, o 10 lat młodszy, spał na chodniku przy ul. Złotoryjskiej. Miał ponad 2,55 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień. O tym, że śpią na mrozie, poinformowali policję mieszkańcy.
Najpoważniejsza awaria wydarzyła się w Lwówku Śląskim.

W poniedziałek o godzinie 2o pękła rura wodociągowa. W nocy nie usuwano awarii. Roboty ruszyły od 8 rano. W dziewięciotysięcznym mieście było sucho w kranach do południa.
Na siarczyste mrozy klną handlowcy na legnickim targowisku przy ul. Partyzantów. Większość zamknęła swoje stragany z warzywami i owocami. Zostali najwytrwalsi, jak pan Marek, handlujący butami. Włożył dwie pary kalesonów, spodnie, dwa podkoszulki, dwa swetry, puchową kurtkę, dwie pary skarpet i futrzaną czapkę na głowę.
- Jak tak dalej będzie "grzało", to pójdziemy z torbami - przytupuje sprzedawca. - Nie da się pracować, ziąb przenika przez ciuchy. Trzeba być w ruchu albo coś pociągać na rozgrzewkę.

Na ziąb i pracodawców skarżą się pracownicy magazynów, sklepów i ci pracujący pod chmurką. - Niestety, dużo jest takich skarg - mówi Jan Buczkowski, szef legnickiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy. - Pracownicy nie dostają ciepłej odzieży, posiłków, a w pomieszczeniach, w których pracują, jest za zimno. Wszystkie takie informacje sprawdzamy.

W legnickim szpitalu więcej pracy mają lekarze. O połowę wzrosła liczba złamań, stłuczeń czy przypadków skręcenia rąk i nóg.
W Jeleniej Górze problemem są pijani bezdomni. Schronisko ich nie przyjmuje. Zawożeni są do szpitala, bo nie ma w mieście izby wytrzeźwień. Codziennie straż miejska transportuje 3-4 takie osoby.
W regionie wałbrzyskim silne mrozy spowodowały, że w oblodzonych korytach rzecznych woda zaczyna się podnosić. W Stroniu Śląskim stan ostrzegawczy na rzece Morawka został wczoraj przekroczony o 20 centymetrów.

Współpraca: ALKA, WEN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska