Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Cztery gole Rooney'a

Mariusz Wiśniewski
Ze względu na rozgrywki Pucharu Anglii w miniony weekend w Premier League został rozegrany tylko jeden mecz. W zaległym spotkaniu Manchester United planowo pokonał u siebie Hull 4:0.

I pewnie mecz nie wzbudziłby większego zainteresowania i jedynie został odnotowany ze statystycznego punktu widzenia, gdyby nie wyczyn Wayne'a Rooney'a. Napastnik Czerwonych Diabłów zdobył wszystkie cztery gole dla swojego zespołu.

Już w ósmej minucie reprezentant Anglii wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Później cały czas przewagę miał Manchester, ale na kolejne gole kibice musieli poczekać aż do 82 min. Jak już bramki zaczęły padać, to równo co cztery minuty: 82, 86 i 90. Jak przyznał Rooney, po raz pierwszy zdarzyło mu się w seniorskiej karierze zdobyć cztery gole w jednym spotkaniu.

Gracz Manchesteru rozgrywa niesamowity sezon. Nie imponuje już tylko walecznością, ale także skutecznością. Warto tylko wspomnieć, że z 21 golami jest najskuteczniejszym zawodnikiem Premier League i zmierza po koronę króla strzelców.

Fantastyczna gra Rooneya to nie jedyny powód do zadowolenie dla fanów MU. Po kontuzji na boisko wrócił filar defensywy Manchesteru Rio Ferdinand. Nasz bramkarz Tomasz Kuszczak kolejne spotkanie musiał obejrzeć z ławki rezerwowych.

Dzięki wygranej Manchester wyszedł na prowadzenie w tabeli, ale trzeba jednak zwrócić uwagę, że Arsenal i Chelsea mając po dwa punkty straty do lidera, rozegrały odpowiednio jeden i dwa mecze mniej.

W weekend oba zespoły z Londynu zamiast w lidze grały w 1/16 Pucharu Anglii. Chelsea bez problemu uporała się z Prestonem (2:0), a Arsenal sprawił ogromną sensację przegrywając na wyjeździe ze Stoke 1:3. W ten sposób z wielkiej czwórki - Manchester United, Liverpool, Arsenal, Chelsea - w grze o Puchar pozostali tylko ci ostatni.

Warto zwrócić uwagę, że z dobrej strony w 1/16 Pucharu pokazał się Leeds, sensacyjny pogromca Manchesteru we wcześniejszej rundzie. Tym razem Pawie postawiły się Tottenhamow remisując w Londynie 2:2. Bohaterem meczu był Jermaine Beckford, który zdobył oba gole dla Leeds. O awansie zadecyduje dodatkowe spotkanie.

Puchar Anglii
1/16 Pucharu

Preston - Chelsea 0:2
Reading - Burnley 1:0
Accrington - Fulham 1:3
Aston Villa - Brighton & Hove 3:2
Bolton - Sheffield U 2:0
Cardiff City - Leicester 4:2
Derby County - Doncaster 1:0
Everton - Birmingham 1:2
Notts County - Wigan 2:2
Portsmouth - Sunderland 2:1
Southampton - Ipswich 2:1
West Bromwich - Newcastle 4:2
Wolverhampton - Crystal Palace 2:2
Tottenham - Leeds 2:2
Stoke - Arsenal 3:1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska