Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po skardze prawniczki z Kamiennej Góry PZU ma zmienić umowy

Rafał Święcki
Anna Komorowska: - UOKiK przyznał mi rację
Anna Komorowska: - UOKiK przyznał mi rację Rafał Święcki
Anna Komorowska, młoda prawniczka z Kamiennej Góry, wygrała z ubezpieczeniowym gigantem PZU.

Jej skarga doprowadziła do ukarania spółki przez Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji. Ubezpieczyciel ma zapłacić prawie 15 mln zł kary i musi zmienić niekorzystne dla klientów zapisy w umowach. PZU zamierza odwołać się od tej decyzji.

Pani Anna (lat 28) ukończyła Uniwersytet Viadrina. Odbywa aplikację radcowską w jednej z kancelarii prawniczych. Pracuje w kamiennogórskiej strefie specjalnej. Do przygotowania skargi skłoniły ją problemy brata. PZU, wypłacając mu odszkodowanie z polisy autocasco, obniżyło je o podatek VAT. - Tak się złożyło, że podczas aplikacji miałam zajęcia poświęcone ochronie praw konsumentów. Uznałam, że działania PZU naruszają nasze zbiorowe interesy - tłumaczy prawniczka.

Jej skarga dotyczyła nie tylko sprawy brata. UOKiK nie zajmuje się bowiem indywidualnymi przypadkami. Anna Komorowska zaskarżyła działania PZU w imieniu wszystkich klientów. Choć jej starsi koledzy z kancelarii niezbyt wierzyli w sukces, UOKiK po prawie półrocznym postępowaniu przyznał jej rację.

Według urzędu, PZU we wzorach umów rzeczywiście stosuje klauzule umożliwiające pomniejszenie zwrotu kosztów naprawy pojazdu o podatek VAT.
- To niekorzystne dla ubezpieczonego, bo za poniesioną szkodę powinien otrzymać odszkodowanie w pełnym zakresie - informuje Małgorzata Cieloch z UOKiK.

Ponadto w umowach PZU znaleziono niezgodne z prawem postanowienie, na mocy którego składka podlegająca zwrotowi ustalana jest proporcjonalnie do niewykorzystanego okresu ochrony ubezpieczeniowej oraz niewykorzystanej sumy ubezpieczenia.

Tymczasem, według kodeksu cywilnego, składka powinna być oddana proporcjonalnie do niewykorzystanego okresu zawartej umowy. O wysokości zwrotu należnej jej części nie mogą decydować żadne inne czynniki. Wprowadzenie dodatkowego kryterium powoduje, że w przypadku rozwiązania umowy po zaistnieniu szkody, klientowi zwracana jest niższa kwota.

Spółka PZU nie podziela argumentów urzędu.
- Nie zgadzamy się z decyzją i będziemy odwoływać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie - mówi Agnieszka Rosa z biura prasowego spółki PZU.
Jeśli sąd utrzyma decyzję UOKiK w mocy, klienci PZU, którym zaniżono wypłaty, będą mogli domagać się zwrotu pieniędzy. Anna Komorowska chce to zrobić w imieniu brata.

Prawie 15 mln zł kary dla PZU
Na przedsiębiorcę, który stosuje praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów, UOKiK może nałożyć karę w wysokości do 10 proc. przychodów z ubiegłego roku. W przypadku PZU została nałożona sankcja w wysokości 14,79 mln zł. Ustalając wysokość kary, wzięto m.in. pod uwagę, że niedozwolone postanowienia znalazły się w blisko czterech milionach umów zawartych z konsumentami. UOKiK nakazał też zaniechanie stosowania zakwestionowanych klauzul.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po skardze prawniczki z Kamiennej Góry PZU ma zmienić umowy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska