Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik celuje, Ruch kupuje

Michał Sałkowski
Damian Piotrowski pomoże Górnikowi w walce o awans.
Damian Piotrowski pomoże Górnikowi w walce o awans. Piotr Krzyżanowski
Garść faktów, gwoli przypomnienia. Górnik Polkowice: dolnośląski beniaminek II ligi. Ambicje ma wielkie.

Z roku na rok chce awansować o szczebel wyżej. Stąd głośno mówi się o pierwszoligowych celach. I rzut oka na tabelę po jesiennych zmaganiach. Górnik usadowił się na czwartym miejscu (35 punktów w 19 meczach). Ma pięciopunktową stratę do przodownika drugoligowej orki - Ruchu Radzionków i dwa punkty do drugiego Zawiszy Bydgoszcz i trzeciego Zagłębia Sosnowiec.

Na listę transferową wystawiono czterech zawodników: pomocników - Rafała Świtaja i Pawła Kaźmierczaka oraz napastników Sebastiana Burdę i Michała Kojdera. Wystawiono bezpowrotnie, czyli bez jakichkolwiek szans na powrót do pierwszego składu.

Są ubytki, są i wzmocnienia. Ekipę trenera Dominika Nowaka zasilił duet pomocników wypożyczony z Zagłębia Lubin: skrzydłowy Damian Piotrowski oraz środkowy pomocnik Daniel Chyła. Na tym się nie skończy. Górnik szuka silnego środkowego napastnika. Silnego i skutecznego, bo brak skuteczności to pięta Achillesa beniaminka.

Szansą na poważne wzmocnienie Górnika jest Wojciech Kędziora z Zagłębia Lubin.

W klubie jednak wolą dmuchać na zimne i, nauczeni doświadczeniem, celów nie upubliczniają. Wyszli przed szereg z zainteresowaniem napastnikiem GKS-u Katowice Krzysztofem Kaliciakiem i skończyło się na tym, że bajeczną ofertę złożył mu Ruch Radzionków, którego w ostatnim momencie przebiła Cracovia.

Zainteresowali się głośno słowackim napastnikiem Martinem Matusem. To znów kontrującą ofertę przedstawiły Cidry z Radzionkowa i Słowak jest o krok od podpisania umowy właśnie z nimi. A płacą tam ponoć hojnie. Kaliciaka podobno chcieli skusić pensją oscylującą w okolicach 10-12 tysięcy złotych miesięcznie. To naprawdę poważna kwota, jak na drugoligowe warunki.

Szansą na poważne wzmocnienie siły ognia może być wypożyczenie z zaprzyjaźnionego Zagłębia Lubin jeszcze jednego gracza -napastnika Wojciecha Kędziory, który z wolna wraca do treningów po poważnym urazie czaszki. Twardy snajper o miejsce w składzie będzie musiał rywalizować na pewno z Traore i Micanskim. A że Zagłębie zapowiada dalsze wzmocnienie ataku, może mu jeszcze przybyć jeden konkurent. Czasowe wypożyczenie do Górnika mogłoby pomóc mu się w pełni odbudować. Chociaż znając Kędziorę, to on tanio skóry nie sprzeda w rywalizacji.
Najbliższe sparingi Górnika? 26.01 w Głogowie z Chrobrym, 30 - mecz z Zagłębiem Lubin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska