Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra - skarb niedoceniony

Bohdan Krakowski, rzecznik kajakarzy Wrocławia
Z radością powitałem artykuł red. Hanny Wieczorek "Odra - dar czy przekleństwo". Po długim czasie niezrozumiałego milczenia wreszcie nasz wiodący dziennik dolnośląski odkrył ten frapujący temat.

Przed laty problem wszechstronnego zagospodarowania Odry gościł często na łamach głównie "Słowa Polskiego". Najwięcej artykułów, w tym również moich, ukazało się po tragicznej powodzi 1997 roku. To zainteresowanie i sławetny "Program dla Odry'2006" budziły uzasadnioną nadzieję, że nasza rzeka doczeka się wkrótce rozsądnego, wszechstronnego zagospodarowania.

Tym bardziej uzasadnioną, że z czasem wokół tematu skupiło się wielu entuzjastów, jak choćby wspomniani w artykule dr Jan Pyś, prof. Alina Drapella-Hermansdofer, dyr. Wydziału Turystyki UMWD Rajmund, Jacek Papiernik, prezes Stowarzyszenia "Drzwi do Europy" Wojciech Nowak, grono byłych wykładowców zlikwidowanego niestety Technikum Żeglugi Śródlądowej, działacze lobbingu odrzańskiego wokół "Civitas Christiana", ODRA-TRANSU i wrocławskich klubów kajakowych PEGAZ, WIADRUS, PTASI USKOK i KAPOK.

Szkoda, że entuzjazm tych ludzi nie jest w pełni spożytkowany i Odra ciągle nie znajduje należnego sobie miejsca na gospodarczej mapie Wrocławia i Dolnego Śląska.

Prawie całkowicie zanikł transport wodny, tak przecież tani i ekologiczny. Specjaliści od żeglugi śródlądowej szkoły wrocławskiej rozpierzchli się po Europie. Na rzece można tylko niekiedy spotkać barki z urobkiem pogłębiarek dna. Coraz mniej drogą wodną dowozi się węgla do wrocławskiej elektrociepłowni. Ślimaczy się budowa urządzeń przeciwpowodziowych, zbyt wolno realizowane są obiekty hydrotechniczne, w tym także stopień wodny Rzeczyca-Malczyce. Upadła stocznia rzeczna, a jedyna marina przy ul. Księcia Witolda nie czyni wiosny i nie przyciągnie turystycznych jednostek pływających z zachodniej Europy, które co najwyżej docierają do ambitnej Ścinawy.

W samym Wrocławiu nieczynna z reguły Śluza Mieszczańska dzieli Wrocławski Węzeł Wodny (WWW) na część wschodnią i zachodnią, ograniczając możliwości jego pełnego rekreacyjno-turystycznego wykorzystania.
To smutne realia, gdyż Wrocław, przez dziesiątki lat odwrócony do Odry plecami, teraz swą postawę zmienia zbyt nieśmiało.

A szkoda, bo atrakcyjność miasta bardzo by wzrosła. Zwracają na to uwagę turyści, a popularny satyryk spod Wawelu nad Wisłą, Marcin Daniec na pytanie, odpowiedział bez namysłu, że najbardziej Wrocławiowi zazdrości położenia nad Odrą i jej kanałami.

Obok pięknego Rynku, Ostrowa Tumskiego z katedrą, Panoramy Racławickiej, Hali Ludowej z nową fontanną, zoo i Parkiem Szczytnickim z Ogrodem Japońskim kompleksowo zagospodarowana Odra z malowniczymi nadbrzeżami usianymi przystaniami i kajakami mogłaby jeszcze bardziej podnieść atrakcyjność Wrocławia.
Korzystając z rzeki lansuję hasło "Odra i Wrocław - zawsze razem". Bo przecież miasto powstało dzięki rzece i jest z nią skojarzone od wieków. Ma 12 wysp, dysponuje szlakami wodnymi o długości 54 km, w jego granicach płynie też Oława, Bystrzyca, Widawa, Ślęża i 12 strumieni, nad którymi znajduje się ponad 120 mostów i kładek, ustępując tylko Wenecji, Amsterdamowi i Sankt Petersburgowi.

Wielu doświadczonych wodniaków, którzy choć raz popłynęli Wrocławskim Węzłem Wodnym mówi z przekonaniem, że nie ma w Polsce drugiego takiego miasta skojarzonego z rzeką, z której można podziwiać zabytki miejskie, a nieco dalej być urzeczonym pięknem nadbrzeżnej przyrody.
Na szczęście ostatnio coraz lepiej to rozumieją władze miejskie porządkując i oświetlając bulwary. Równocześnie wspierają coraz liczniejsze grono wodniackich zapaleńców, którzy ożywiają rzekę wprowadzając na nią liczne jednostki pływające.

Tak więc po Odrze, obok wycieczkowych statków pasażerskich, pływają teraz gondole, żaglówki, motorówki, pontony, łodzie wiosłowe, a przede wszystkim kajaki. Powstają nowe przystanie-wypożyczalnie sprzętu wodnego w ramach tzw. "Szlaku Gondoli" organizowanego przez Stowarzyszenie "Drzwi do Europy".

Dużą popularnością cieszą się spływy dookoła Wrocławia klubu PEGAZ i regaty WIADRUSA w rocznicę pierwszych zawodów kajakowych w 1881 r. rozegranych w rejonie obecnych Mostów Grunwaldzkiego i Pokoju. Dla upamiętnienia pobytu we Wrocławiu w 1983 r. papieża Polaka Jana Pawła II, także zapalonego kajakarza, w połowie czerwca klub KAPOK od lat organizuje Spływ Papieski w ramach imprez Dni Wrocławia. Klub ten także w hotelu WODNIK przy ul. Na Grobli 28 prowadzi przystań kajakową w pełni przystosowaną dla osób niepełnosprawnych i seniorów, a od pięciu lat w dniach 10-15 sierpnia organizuje Międzynarodowy Integracyjny Spływ Kajakowy Wrocław-Głogów pod hasłem "Odra - Oś Dolnego Śląska". Spływ ten cieszy się coraz większą popularnością przyczyniając się do ożywienia turystycznego miejscowości nadbrzeżnych, a szczególnie etapowych tj. Wałów k. Brzegu Dolnego, Lubiąża, Ścinawy, Chobieni, Wietszyc i samego Głogowa.

Ta działalność pozwala stwierdzić, że przynajmniej w zakresie turystycznym program zagospodarowania Odry realizowany jest skutecznie.

Wkroczyliśmy w rok 2010 w scenerii mrocznej i śnieżnej zimy. Ale wodniacy już myślą o letnim sezonie, programując liczne imprezy, w tym najwięcej kajakowych. Ubiegłoroczny ruch nad Odrą pozwala prognozować wzrost liczby osób odpoczywających na wodzie. Kajakarze gorąco do tego zachęcają. Wielce pomocnym dla rekreacji, a szczególnie rodzin z małymi dziećmi, niepełnosprawnych i seniorów, może być dostępny już na rynku przewodnik turystyczny "Weekend na kajaku wokół Wrocławia", opisujący trasy Odrą do Urazu i na Bajkał oraz po Widawie i Oławie.

Kończąc - pragnę zasugerować, by poczytna "Polska-Gazeta Wrocławska" artykułem red. Hanny Wieczorek zainaugurowała cykl tematyczny "Odra - dar czy przekleństwo", który korelując z cyklem "Jestem Dolnoślązakiem" może przyczynić się do kompleksowego zagospodarowania Odry i nadbrzeżnych terenów. To temat tego godny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska