Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do końca tygodnia mają usunąć śnieg

Marcin Torz
Marcin Oliva Soto
Przejścia dla pieszych są zawalone śniegiem. Piesi we Wrocławiu mają kłopot, aby swobodnie wejść na jezdnię.

Wszystko dlatego, że przy krawężnikach zalegają zaspy śniegu, który przez pługi został odgarnięty z jezdni. Są tak duże, że czasami sięgają po kolana.
- To skandal! Co mi po odśnieżonych ulicach, skoro nie jeżdżę samochodem. W tym mieście o pieszych się nie dba - uważa Krzysztof Zieliński z Biskupina. - Właściwie na każdym większym przejściu jest taki sam problem.
W Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta uspokajają i deklarują, że do końca tygodnia problem zniknie.

Podobnie jak kłopoty, z którymi borykają się kierowcy na bocznych ulicach. Wiele z nich jest wciąż zawalonych śnieżną breją.
- Przejazd przez Strachocin to koszmar. Na przykład z ulicy Narciarskiej nie da się wjechać w Strachocińską. Już dwa razy zakopałem się przy wyjeździe - opowiadał nam Maciej Kalinowski, student, który mieszka w okolicy. - Mam nadzieję, że faktycznie w ciągu najbliższych dni wszystko wróci do normy.
ZDiUM w sumie zobowiązał się odśnieżyć wszystkie drogi, które znajdują się pod jego kuratelą, także te osiedlowe (ok. 1100 km). Jednak na pierwszy ogień pójdą najważniejsze trasy, po których jeżdżą autobusy MPK.

A co z ulicami pod zarządem choćby spółdzielni mieszkaniowych? Gdy te nie są odśnieżane, to mieszkańcy mogą poskarżyć się straży miejskiej. - Gdy okaże się, że faktycznie jezdnia jest zawalona śniegiem, a zarządca nic z tym nie robi, to osoba odpowiedzialna może dostać mandat: nawet 500 złotych - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy straży miejskiej.
Niektórym wrocławianom jednak trudno dogodzić. Kiedy chodniki nie były posypane piaskiem i solą, to narzekali, że jest ślisko. Gdy już zostały posypane - złoszczą się, że od soli niszczą sobie buty. Jednak nie ma szans na to, aby Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta oddał nam pieniądze za uszkodzone obuwie. - Używamy środków zgodnych z wytycznymi Ministerstwa Środowiska - zapewnia Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM.

Jak zatem radzić sobie z solą, która osiada na butach?
- Przed wyjściem trzeba przetrzeć je choćby tłustą maścią - radzi Dariusz Szpinda, szewc z ul. Stanisławowskiej. - A gdy chcemy buty porządnie wyczyścić, to można użyć benzyny ekstrakcyjnej, a później pasty do butów - dodaje.
Wysypywana na chodniki i ulice sól szkodzi również psom. Dla czworonogów może się to skończyć podrażnieniem, a nawet stanem zapalnym łap. - Dlatego trzeba je smarować wazeliną czy maściami z witaminą A - podpowiada Robert Gruszka, lekarz weterynarii.

Pamiętajmy, żeby koniecznie odśnieżać dachy. Dopuszczalna norma to 56 kilogramów śniegu na jeden metr kwadratowy.
- Nie można dopuścić do przekroczenia - mówi Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Nie powinniśmy czekać, aż tyle śniegu napada, tylko odśnieżyć dach wcześniej - opowiada.
Wszystko dlatego, że - np. w nocy - może znowu spaść śnieg i wtedy ciężar wzrośnie. Najlepiej jednak nie kalkulować i po prostu pozbyć się śniegu z dachu. Jeśli tego nie zrobimy, to może dojść do katastrofy, czyli zawalenia się dachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska