Wszystko dlatego, że przy krawężnikach zalegają zaspy śniegu, który przez pługi został odgarnięty z jezdni. Są tak duże, że czasami sięgają po kolana.
- To skandal! Co mi po odśnieżonych ulicach, skoro nie jeżdżę samochodem. W tym mieście o pieszych się nie dba - uważa Krzysztof Zieliński z Biskupina. - Właściwie na każdym większym przejściu jest taki sam problem.
W Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta uspokajają i deklarują, że do końca tygodnia problem zniknie.
Podobnie jak kłopoty, z którymi borykają się kierowcy na bocznych ulicach. Wiele z nich jest wciąż zawalonych śnieżną breją.
- Przejazd przez Strachocin to koszmar. Na przykład z ulicy Narciarskiej nie da się wjechać w Strachocińską. Już dwa razy zakopałem się przy wyjeździe - opowiadał nam Maciej Kalinowski, student, który mieszka w okolicy. - Mam nadzieję, że faktycznie w ciągu najbliższych dni wszystko wróci do normy.
ZDiUM w sumie zobowiązał się odśnieżyć wszystkie drogi, które znajdują się pod jego kuratelą, także te osiedlowe (ok. 1100 km). Jednak na pierwszy ogień pójdą najważniejsze trasy, po których jeżdżą autobusy MPK.
A co z ulicami pod zarządem choćby spółdzielni mieszkaniowych? Gdy te nie są odśnieżane, to mieszkańcy mogą poskarżyć się straży miejskiej. - Gdy okaże się, że faktycznie jezdnia jest zawalona śniegiem, a zarządca nic z tym nie robi, to osoba odpowiedzialna może dostać mandat: nawet 500 złotych - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy straży miejskiej.
Niektórym wrocławianom jednak trudno dogodzić. Kiedy chodniki nie były posypane piaskiem i solą, to narzekali, że jest ślisko. Gdy już zostały posypane - złoszczą się, że od soli niszczą sobie buty. Jednak nie ma szans na to, aby Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta oddał nam pieniądze za uszkodzone obuwie. - Używamy środków zgodnych z wytycznymi Ministerstwa Środowiska - zapewnia Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM.
Jak zatem radzić sobie z solą, która osiada na butach?
- Przed wyjściem trzeba przetrzeć je choćby tłustą maścią - radzi Dariusz Szpinda, szewc z ul. Stanisławowskiej. - A gdy chcemy buty porządnie wyczyścić, to można użyć benzyny ekstrakcyjnej, a później pasty do butów - dodaje.
Wysypywana na chodniki i ulice sól szkodzi również psom. Dla czworonogów może się to skończyć podrażnieniem, a nawet stanem zapalnym łap. - Dlatego trzeba je smarować wazeliną czy maściami z witaminą A - podpowiada Robert Gruszka, lekarz weterynarii.
Pamiętajmy, żeby koniecznie odśnieżać dachy. Dopuszczalna norma to 56 kilogramów śniegu na jeden metr kwadratowy.
- Nie można dopuścić do przekroczenia - mówi Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Nie powinniśmy czekać, aż tyle śniegu napada, tylko odśnieżyć dach wcześniej - opowiada.
Wszystko dlatego, że - np. w nocy - może znowu spaść śnieg i wtedy ciężar wzrośnie. Najlepiej jednak nie kalkulować i po prostu pozbyć się śniegu z dachu. Jeśli tego nie zrobimy, to może dojść do katastrofy, czyli zawalenia się dachu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?