Rajdowiec będzie szukany w Europie?

Jest podejrzana o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie morderstwa, o które podejrzany jest ojciec kobiety. Podobne zarzuty usłyszał już w piątek narzeczony córki Krzysztofa Tercjaka. Mężczyzna został aresztowany.

Córka rajdowca jest w ciąży, jednak lekarz badający kobietę na zlecenie prokuratury orzekł, że nie przeszkadza to w jej aresztowaniu. Na areszt nie zgodził się jednak sąd rejonowy.
Jak się dowiedzieliśmy, prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Wrocław-Krzyki zamierza odwołać się od tej decyzji do sądu okręgowego.

Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło 3 stycznia, wieczorem, na skrzyżowaniu ulic Hallera i Powstańców Śląskich. Od ciosu nożem zginął kierowca taksówki. Z ustaleń śledztwa wynika, że cios ten zadał właśnie Krzysztof Tercjak.

Świadkami zdarzenia mieli być jego bliscy: narzeczona, ciężarna córka i jej chłopak. Cała trójka jest dziś podejrzana o fałszywe zeznania i utrudnianie śledztwa.

Dramat zaczął się około 21.30. Na czerwonym świetle stanęły taksówka - skoda i volkswagen bus. Jego kierowcą był narzeczony córki Tercjaka. Doszło do awantury między taksówkarzem ze skody i kierowcą busa. Po chwili na skrzyżowanie podjechał mercedes. Jego kierowcą, jak uważa prokuratura, był Tercjak, a pasażerką - jego narzeczona Patrycja.

Znany wrocławski kierowca rajdowy podszedł do kłócących się mężczyzn i pchnął nożem w pierś taksówkarza. Po czym uciekł.
W piątek wrocławska prokuratura rozesłała za nim list gończy. W najbliższych dniach do sądu trafi też wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania wrocławskiego rajdowca.

Jeśli sąd zgodzi się z tym wnioskiem, Tercjak będzie poszukiwany na terenie całej Europy. Gdziekolwiek wpadnie, szybko zostanie przekazany do Polski.
- Nie mamy żadnych dowodów na to, że nasz podejrzany ukrywa się gdzieś za granicą, ale nie możemy wykluczyć takiej ewentualności - mówi Monika Molik, szefowa Prokuratury Rejonowej Krzyki-Zachód.

Jak się dowiadujemy, prokuratura będzie też rozważać możliwość rozesłania za Krzy-sztofem Tercjakiem międzynarodowego listu gończego. Wtedy wrocławianin stałby się osobą poszukiwaną na całym świecie.