Okazało się bowiem, że kradzież przedmiotów o wartości ponad 4 tysięcy złotych wymyślił. Sam sprzedał między innymi grzejniki konwektorowe, maszynę do szycia i porcelanowe serwisy obiadowe, a uzyskane w ten sposób pieniądze wydał na alkohol. Kłamstwo wydało się, kiedy mężczyzna był przesłuchiwany przez policjantów. Ci zwrócili uwagę na niekonsekwencję w jego zeznaniach. Pod wpływem kolejnych zadawanych pytań 41 - latek "pękł". Teraz za składanie fałszywych zeznań oraz za powiadomienie organów ścigania o przestępstwie, którego nie było grozi mu do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?