Po to rozpisano szczegółowy harmonogram prac jego przebudowy. Zgodnie z nim za nami powinna już być rozbiórka krawężników i ław z betonu oraz nawierzchni bitumicznej, a także usunięcie warstwy humusu. Natomiast toczyć się miały prace związane z rozbieraniem nawierzchni toru, wykopami pod rurociągi, demontażem studzienek oraz wywozem i utylizacją gruntu. Tymczasem wczoraj usuwano dopiero bandy wokół toru.
- Zima nie pomaga, ale wykonawca (firma Zbigniewa Ziajki - przyp. red.) zapewnia, że zdąży w terminie - mówi Waldemar Biskup, dyrektor MCS Wrocław, które zarządza Stadionem Olimpijskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?