Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześć osób zginęło w wypadkach na Dolnym Śląsku

Magdalena Kozioł
Z volkswagena vento, którym jechali mężczyźni, została tylko pogięta blacha. Ciała pasażerów były zmasakrowane
Z volkswagena vento, którym jechali mężczyźni, została tylko pogięta blacha. Ciała pasażerów były zmasakrowane Tomasz Hołod
To był czarny piątek na drogach pod Wrocławiem. W wypadkach rannych zostało aż piętnaście osób.

Czterech mężczyzn zginęło w piątek rano w tragicznym wypadku pod Wojnarowicami w gminie Sobótka, na drodze nr 35 z Wrocławia do Świdnicy.
- Około godz. 9 rano jadący w stronę Wrocławia volkswagen vento wyprzedzał tira - mówi Paweł Baranowski z wrocławskiej drogówki. - Wjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z innym tirem, jadącym od strony Wrocławia - dodaje.

Oba samochody wpadły do rowu. Z volkswagena nie zostało prawie nic. Ciała pasażerów i kierowcy auta były zmasakrowane. Ustalenie ich tożsamości zajęło policjantom półtorej godziny.
Najmłodszy z mężczyzn miał 26 lat, najstarszy - 58. To mieszkańcy Nowej Rudy i Głuszycy. Policja sprawdza, czy byli rodziną, czy znajomymi. Piąty mężczyzna, który jechał volkswagenem, walczy o życie w szpitalu przy ul. Weigla we Wrocławiu. Wieczorem jego stan ustabilizował się na tyle, że lekarze zdecydowali się poddać mężczyznę operacji.

Kierowcom tirów nic się nie stało. Obaj byli trzeźwi. Funkcjonariusze, którzy byli na miejscy wypadku, wstępnie ustalili, że to kierowca volkswagena nie zachował ostrożności na drodze. W momencie, gdy doszło do wypadku, jezdnia w tym miejscu była dobrze odśnieżona, nie było ślisko.
Po wypadku droga była zablokowana aż przez osiem godzin.

Do kolejnej tragedii doszło na trasie między Ząbkowicami Śląskimi a Braszowicami. Tu jedna osoba zginęła, a kolejna została ranna. Tuż przed godz. 15 samochód osobowy zderzył się tam z tirem.
Koło południa w okolicach Pustkowa Wilczkowskiego (gmina Kobierzyce) w zderzeniu dwóch samochodów osobowych rannych zostało 5 osób.

Na tym jednak nie koniec tragicznych zdarzeń. Około godz. 17 bus przewożący 9 osób wpadł do rowu na autostradzie A4 w pobliżu zjazdu na Ujazd Górny (powiat średzki). Jedna osoba zginęła na miejscu, osiem zostało rannych.
Autostrada w kierunku Wrocławia była zablokowana przez ponad dwie godziny.


Stłuczka miss

Wypadek miała w piątek też aktualna Miss Polonia, 22-letnia legniczanka. Wpadła w poślizg, wjechała w latarnię i rozbiła przód swojego fiata 500. Auto dostała jako nagrodę za zdobycie tytułu. Z samochodu wyszła o własnych siłach. Pojechała na obserwację do szpitala. Lekarze nie stwierdzili u niej poważniejszych obrażeń. Nie chciała z nami rozmawiać o tym zdarzeniu.

Współpraca: Jerzy Wójcik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska