Kolejny już raz zabrakło bowiem na nią pieniędzy. Według wyliczeń architektów, potrzebnych jest jest 31,5 milionów zł.
- W budżecie nie ma odpowiednich środków - przyznaje Julia Wach z biura prasowego wrocławskiego magistratu. - Bramę najwcześniej zaczniemy budować w 2013 roku, więc powstanie rok później.
Pomysł na budowę Bramy narodził się po śmierci papieża, w 2005 roku. Urząd ogłosił wtedy konkurs na opracowanie koncepcji. Wygrał go wrocławski architekt Michał Teller.
Brama ma zająć całe rondo. Górować będą nad nim dwie szklane bryły. Teller tłumaczy, że będą symbolizowały otwartą księgę stronic historii, Pisma Świętego, chrześcijaństwa i słów papieskich scalających dwa tysiąclecia.
Na księdze wyświetlane będą cyklicznie różne obrazy i filmy. Tematyką nie będzie jedynie pontyfikat Jana Pawła II, ale też historia Wrocławia. I nie będą to zwyczajne projekcje, ale raczej wydarzenia artystyczne.
Jeśli inwestycja się powiedzie, wrocławianie będą mogli oglądać również spektakle teatralne w amfiteatrze, który powstanie w niecce wewnątrz ronda. Część Bramy znajdzie się także pod ziemią.
Przez sam środek ronda przebiegać będzie korytarz. Znajdą się w nim między innymi galeria papieska, elegancka restauracja i sala wystawowa.
Przebieg korytarza, który ma być przedłużeniem ulic Zaporoskiej i Sudeckiej, nie będzie przypadkowy. Jego trasa biegnie idealnie w linii Wrocław - Watykan.
Wszystko to miało być gotowa już w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, w 2006 roku. Ale plany, tak jak i teraz, odłożono wówczas na później. Wtedy również powodem była pusta kasa magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?