Z bratem bliźniakiem bardzo długo wierzyliśmy w Mikołaja. Po kolacji wigilijnej, dziwnym trafem, rodzice wysyłali nas na mały spacer, żebyśmy "pooglądali gwiazdy". Jak wracaliśmy z przechadzki, prezenty już na nas czekały.
Z bratem bliźniakiem bardzo długo wierzyliśmy w Mikołaja.
Na zdjęciu poniżej mamy około 6 lat. Zdaje się, że dostaliśmy wtedy od Świętego, oprócz rózg, także swetry. Jak to bywa z bliźniakami - mój podobał się Adamowi, a jego mi.
Teraz święta kojarzą mi się z rodzinnymi dyskusjami. O polityce możemy z wujkiem rozprawiać godzinami. W tym roku - po raz pierwszy - spędzę te wyjątkowe dni poza domem. Jadę z narzeczoną do Krośnic i karpia zjem z przyszłymi teściami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?