Od pięciuset lat w Wigilię Bożego Narodzenia złotoryjanie, nim pójdą na pasterkę, zbierają się w Rynku, by wspólnie śpiewać kolędy. Od pięciuset lat pierwszą intonuje burmistrz, ubrany w odświętną togę.
To świąteczna tradycja, zainicjowana w roku 1553, po straszliwej zarazie, jaka spustoszyła Złotoryję. Według legendy, śmierci uniknęło jedynie siedmioro mieszczan. Wśród nich był burmistrz Laurencius Circlerus. Dręczony smutkiem, w wigilijną noc wyszedł z domu i błąkał się po bezludnych ulicach. Na Rynku spontanicznie zaczął śpiewać nabożną pieśń, którą podchwycili inni. Ocaleni z zarazy wychodzili z domów i spontanicznie dołączali do śpiewającego burmistrza.
Nie dowiemy się nigdy, co śpiewali, ale w kronikach przechowały się ich imiona i nazwiska. Historyk Alfred Michler kilka lat temu odkrył, że potomkiem jednego z tamtych mieszczan jest prawnik i notariusz z Bucholz, Herbert Helmrich, współprzewodniczący Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Od 1553 do 1944 roku złotoryjanie spotykali się na wigilijnych śpiewach w Rynku jeszcze 391 razy, a narodzoną po zarazie tradycję kultywowało 20 pokoleń. W grudniu 1945 roku rządy sprawowała radziecka komendantura z polskimi urzędnikami i po raz pierwszy nie było wspólnego kolędowania.
Zwyczaj obumarł na czas PRL-u.W 1995 r. powrócił dzięki Alfredowi Michlerowi
Zwyczaj obumarł na czas PRL-u.W 1995 r. powrócił dzięki Alfredowi Michlerowi, który namówił ówczesnego burmistrza Kazimierza Zwierzyńskiego do zaintonowania kolędy "Wśród nocnej ciszy". Tradycję kontynuują jego następcy, najpierw Jerzy Kluz, a teraz Ireneusz Żurawski. W najtęższe mrozy Rynek zapełnia się ludźmi, którzy chcą wspólnie kolędować.
Czekają na nich stoły ze świątecznym poczęstunkiem. Pieśniom tradycyjnie towarzyszy bicie najstarszego złotoryjskiego dzwonu i specjalny ceremoniał, którego częścią jest opowieść o mieszczanach ocalałych z zarazy. W tym roku po raz pierwszy zostanie zaprezentowana w formie prezentacji multimedialnej. 405. Wigilia w Rynku zacznie się dziś o godz. 22.45.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?