Skąd takie wielkie opóźnienie? Kłopoty zaczęły się dzień wcześniej w Mediolanie. Stamtąd, przez złe warunki pogodowe, samolot nie wyleciał do Gdańska. Wizz Air, operator połączenia, wyczarterował inną maszynę. Ta doleciała do Gdańska, skąd poleciała do Paryża. Była już wówczas opóźniona kilka godzin.
Z Paryża samolot wystartował dopiero po godz. 17 (planowo - przed godz. 12). Pasażerowie na wrocławskim lotnisku dostali ciepły posiłek. Ci, którzy nie chcieli czekać, mogą domagać się zwrotu pieniędzy lub wybrać inne połączenie tego operatora w ciągu roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?