Prowadził on biuro porad prawnych. Według prokuratury jeden z klientów zlecił mu prowadzenie w sądzie sprawy o odszkodowanie za zniszczony samochód w warsztacie. Prawnik nic nie zrobił w tej sprawie.
Przynaglany przez klienta sfałszował wyrok sądu, który nakazywał zapłacić właścicielowi ponad 20 tys. odszkodowania. Ale szybko okazało się, ze to marna podróbka. Artur K. przyznał się do winy. Grozi mu do 8 lat więzienia. Jak się dowiedzieliśmy policja prowadzi śledztwo w sprawie kolejnych ośmiu podobnych wyłudzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?