Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogatynia: Bramki chronią książki w bibliotece

Paweł Kamiński
Bibliotekarka Anna Mikulska liczy, że książki nie będą ginąć
Bibliotekarka Anna Mikulska liczy, że książki nie będą ginąć Paweł Kamiński
W bogatyńskiej Bibliotece Publicznej im. Polskich Noblistów można się poczuć jak w supermarkecie. Są kody kreskowe na książkach, a od kilku dni stoją też bramki strzegące księgozbioru przez złodziejami.

- Zamontowaliśmy bramkę antykradzieżową, żeby zabezpieczyć nasze zbiory - wyjaśnia Adam Balcer, dyrektor biblioteki. Decyzję tłumaczy wydatkami na książki, które rocznie sięgają około 40 tysięcy złotych.

Tymczasem w ciągu ostatnich pięciu lat z biblioteki zginęły egzemplarze wartości blisko 30 tysięcy złotych.
- Giną głównie drogie pozycje, takie jak kodeksy lub albumy, które są dostępne w księgozbiorze podręcznym - tłumaczy dyrektor Balcer.

Teraz, jeżeli ktoś będzie chciał wyjść z książką zabezpieczoną paskiem magnetycznym, wzbudzi bramkę i jednocześnie uruchomi blokadę drzwi wejściowych. W tym samym czasie pracownicy biblioteki wezwą ochronę lub policję. Jak tłumaczy dyrektor Balcer, nie spodziewa się on wielu takich sytuacji, bo bramka będzie przede wszystkim działać prewencyjnie.

Urządzenie kosztowało 5,5 tysiąca euro. Podobne można spotkać w bogatyńskich sklepach. Biblioteka kupiła je za pieniądze zarobione na kserowaniu materiałów z czytelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska