Nowy szpital na wrocławskich Stabłowicach przy ul. Kosmonautów, tuż obok skrzyżowania z ul. Jeżowską, może nie powstać. Początkowo mówiło się, że placówka ma być gotowa przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej w czerwcu 2012 roku. Ale jest problem. I nie chodzi nawet o pieniądze (koszt inwestycji oszacowano na 300 mln zł). Kłopotem, o który potknąć się może ten przygotowywany od lat przez urząd marszałkowski pomysł, jest rura ze ściekami.
Chodzi o to, że w okolicy nie ma wystarczająco dużego kolektora ściekowego, by obsłużyć szpital, który nie może mieć szamba. Dlatego koncepcja zakładała podłączenie do nowej rury, którą Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji miało położyć wzdłuż ulicy Kosmonautów. Ale wodociągi wycofały się z tej inwestycji.
- To prawda, miał tam być nowy kolektor ściekowy. Mieliśmy go położyć równocześnie z planowaną przebudową ul. Kosmonautów - przyznaje Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK.
Tyle że, jak już pisaliśmy, miasto zrezygnowało z przebudowy. Zamiast poszerzać całą Kosmonautów, zrobi to tylko na odcinku do Glinianek - żeby dało się łatwo zjechać z obwodnicy autostradowej w kierunku stadionu. W drugą stronę poszerzania nie będzie.
- Nasza inwestycja miała być połączona z przebudową ul. Kosmonautów. Skoro miasto odłożyło ją na później, to i my robimy tak samo - dodaje Antkowiak.
A to znaczy, że rurę ściekową wodociągi położą dopiero za kilka lat. Dziś nie ma nawet daty remontu dalszej części ul. Kosmonautów.
Urzędnicy z urzędu marszałkowskiego uspokajają, że jest jeszcze dużo czasu.
- To prawda, że mamy taki kłopot. Ale jest jeszcze trochę czasu na znalezienie rozwiązania problemu. Architekci, którzy wygrali konkurs na szpital, właśnie szukają rozwiązania tego problemu - mówi Roman Szełemej, pełnomocnik zarządu województwa, który odpowiada za służbę zdrowia na Dolnym Śląsku.
500 pacjentów ma być naraz w stanie przyjąć szpital na Stabłowicach.
Szpital na Stabłowicach będzie miał cztery piętra, dziesięć sal operacyjnych i miejsca dla pięciuset pacjentów. W nowej placówce ma być dziewiętnaście oddziałów. Wśród nich m.in.: szpitalny oddział ratunkowy, anestezjologię, intensywną terapię, chirurgię ogólną, dziecięcą, plastyczną i urazowo-ortopedyczną. A także oddział chorób wewnętrznych. W każdym z tych oddziałów ma być 18 pokojów dla pacjentów.
Gdy nowa inwestycja służby zdrowia na Stabłowicach będzie gotowa, zlikwidowane zostaną szpitale przy al. Wiśniowej (Kolejowy) i Traugutta (Marciniaka), a budynki po nich - sprzedane.
Gdzie dyrektor?
To już nie pierwszy kłopot z planowanym szpitalem. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że nie ma szefa spółki, która ma się zajmować budową. Konkurs wygrał Maciej Biardzki, ale z powodów formalnych wybór został unieważniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?