Zaczęło się od 0:5, jednak wrocławianom udał się doprowadzić do stanu 7:8 dzięki znakomitej dyspozycji Pawła Piętaka. Potem kielczanie znów odskoczyli i nie pozwolili się już więcej do siebie zbliżyć.
W pierwszej połowie wrocławianie stracili nie tylko 24 bramki, ale też Adama Świątka, który broniąc strzał Mariusza Jurasika, poważnie wybił kciuk. W tej chwili jest już po zabiegu chirurgicznym.
Druga odsłona również przebiegała pod dyktando przyjezdnych, jednak dobre wrażenie pozostawił po sobie Michał Tórz, który kilka razy zaskoczył bramkarza przyjezdnych. Ostatecznie Śląsk wysoko przegrał, ale rzucił mistrzom Polski 29 bramek, co jest najlepszym wynikiem w ofensywie przeciw podopiecznym Bogdana Wenty.
- Ciężko się pocieszać tym, że zdobyliśmy więcej bramek niż inni. To raczej źle świadczy o reszcie drużyn - stwierdził trener AS-BAU Śląska Tadeusz Jednoróg. - Przetrzebieni kontuzjami zdawaliśmy sobie sprawę, że raczej nie wygramy z Vive. Oni, mając taką kadrę, są poza zasięgiem wszystkich - dodaje.
AS-BAU Śląsk Wrocław - Vive Targi Kielce 29:46 (13:24)
AS-BAU Śląsk: Banisz, Schodowski, Stachera - Piętak 8, Tórz 6, Haczkiewicz 5, Gujski 3, Sadowski 3, Marciniak 2, Swat 1, Kłos 1, Świątek 0.
Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 24:23
Mecz sąsiadujących w tabeli zespołów budził duże emocje. Podopieczni Jerzego Szafrańca jechali do Puław po dwa punkty. Niestety, wracają z zerem.
Początek spotkania to wymiana cios za cios, do stanu 5:5. Wtedy mocniej naparli gospodarze, a cztery bramki z rzędu zdobył znakomicie tego dnia dysponowany Wojciech Zydroń.
W odpowiedzi po stronie lubinian punktował Bartłomiej Tomczak, nie pozwalając gospodarzom na ucieczkę. Obaj zawodnicy skończyli pierwszą połowę z dorobkiem 7 bramek.
W drugiej odsłonie szybko przewagę zyskali puławianie, po 4 minutach prowadząc 15:10. Dzięki ambitnej postawie Zagłębie nadrobiło jednak kiepski początek i po 16 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 19:18. Mimo wysiłków podopiecznych Jerzego Szafrańca, jednobramkowe prowadzenie Azotów utrzymało się i dwa punkty zostały w Puławach.
Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 24:23 (12:10)
Zagłębie: Malcher, Świrkula - Tomczak 11, Adamczak Paweł 4, Stankiewicz 3, Orzłowski 1, Niedośpiał 1, Kozłowski 1, Adamczak Piotr 1, Kieliba 1, Morawski, Yakovlev, Migała, Nowak.
Wisła Płock - Chrobry Głogów 36:23
W Płocku o punkty walczył Chrobry. Mecz wicelidera z przedostatnią drużyna w tabeli nie dał kibicom zbyt wielu emocji.
Gospodarze od początku zdobyli kilkupunktową przewagę i cały mecz spokojnie pilnowali wyniku. Znakomicie w bramce Wisły bronił Mortenem Seier, a w ataku brylowali Kuzelev i Samdalh. Wobec sprawnej obrony gospodarzy goście byli bezradni, zasłużenie przegrywając spotkanie różnicą 13 bramek.
Wisła Płock - Chrobry Głogów 36:23 (12:16)
Chrobry: Zapora, Szczęsny - Żak 2, Świtała 3, Łucak, Paluch 5, Achruk, Piotrowski 3, Kuta 2, Stodtko 3, Wita 1, Ścigaj 4
Ekstraklasa piłkarzy ręcznych
Pozostałe wyniki 15. kolejki:
AZS AWFiS Gdańsk - Powen Zabrze 23:21 (13:10),
Nielba Wągrowiec - MMTS Kwidzyn 30:30 (13:13),
OKPR Traveland-Społem Olsztyn - MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb.
W następnej kolejce grają (19-20.12):
MKS Zagłębie - Traveland-Społem Olsztyn,
MKS Piotrków Tryb. - Wisła Płock,
SPR Chrobry Glogów - MKS Nielba Wągrowiec,
MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce,
AS-BAU Śląsk Wrocław - AZS AWFiS Gdańsk,
NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
