Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław: Koszmar minionego lata, czyli Polonia Warszawa

Mariusz Wiśniewski
21.03.2009Śląsk Wrocław kontra Polonia Warszawa, mecz ekstraklasy w piłce nożnej na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Śląsk przegrał 0:1. Na zdjęciu widoczny Tomasz Ludziński.
21.03.2009Śląsk Wrocław kontra Polonia Warszawa, mecz ekstraklasy w piłce nożnej na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Śląsk przegrał 0:1. Na zdjęciu widoczny Tomasz Ludziński. Tomasz Hołod
W sobotę (godz. 19.15) Śląsk gra u siebie z Polonią. Wrocławianie są żądni rewanżu za ostatni mecz.

Piłkarze Śląska nie wracają już myślami do sierpniowego meczu z Polonią w Warszawie, kiedy w 60 sekund stracili dwa gole i z wyniku 2:1 dla wrocławian zrobiło się 3:2 dla gospodarzy.

Przynajmniej tak twierdzą. Ale jest to obojętność pozorna, bowiem dopytywani zapowiadają: - Będą trzeszczały kości, ale musimy w sobotę wygrać.

Dla podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza zespół Czarnych Koszul jest wyjątkowo niewygodnym rywalem: wrocławienie nawet nie strzelili gola drużynie z Konwiktorskiej.

Koszmaru dopełnił wspomniany mecz, w którym Śląsk w niewiarygodnych okolicznościach przegrał 2:3.
Mimo iż od tego spotkania minęły zaledwie cztery miesiące, w Polonii doszło do dużych zmian.
Przeciwko Śląskowi Czarne Koszule prowadził Jacek Grembocki, ale później przez Konwiktorską zdążyli się przewinąć Dušan Radolský i Michał Libich, a teraz jest José María Bakero. Charyzmatyczny prezes Polonii Józef Wojciechowski jest zachwycony Hiszpanem i już chce się z nim związać na kilka lat.

W poprzednim sezonie Polonia była jedynym zespołem, który dwa razy ograł Śląsk.

- Wcześniej Polonia wcale nie grała gorzej - ocenia jednak Tarasiewicz. - Wszyscy patrzą teraz na nich przez pryzmat meczu z Legią na Łazienkowskiej. Tak, zremisowali, ale przecież w tym meczu Polonia może ze trzy razy przeszła połowę boiska - dodaje trener Śląska.
Pod wodzą Bakero Polonia rozegrała trzy mecze i jak na razie nie zaznała porażki. Warszawianie dwa razy zremisowali (z Legią i Koroną Kielce) i pokonali Polonię Bytom. W sumie zdobyli trzy gole.

- To zespół, który ma kilku chłopaków z potencjałem - ocenia Polonię trener Tara-siewicz. - Ale ta jakość gry w porównaniu z tym, co grali wcześniej, nie jest aż tak widoczna - kończy szkoleniowiec, który swego czasu był bardzo bliski podjęcia pracy w Polonii.
Było to w czasach, kiedy miało dojść do fuzji wrocławskiego zespołu z Groclinem Grodzisk Wlkp. i trenerem nowej drużyny miał zostać Jacek Zieliński. Śląsk pozostał Śląskiem, Tarasiewicz został we Wrocławiu, a Groclin połączył się z... Polonią Warszawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska