Prezydent Tadeusz Krzakowski już zapowiada, że będzie realizował budżet na tyle, na ile wystarczy pieniędzy. A już wiadomo, że pieniędzy zabraknie - i to sporo. Bowiem tydzień temu radni nie zgodzili się na podwyższenie podatków od nieruchomości, a podczas ostatniej sesji nie wyrazili zgody na zapłacenie 90 proc. kosztów wykonawcy basenu przy ul. Radosnej. Krzakowski chciał wydać pieniądze w tym roku budżetowym, bo przyszłoroczny budżet zapowiada się jeszcze gorzej.
Te dwie decyzje mogą uszczuplić budżet 2010 r. o co najmniej 5 mln zł. - Za mniejszą stawkę podatkową dostaniemy mniejszą subwencję - tłumaczy prezydent.
- Ale płacenie 90 proc. należności za roboty wykonawcy basenu nie było ujęte w warunkach przetargu - tłumaczy Ewa Szymańska, przewodnicząca rady. - A nie można zmieniać umów. Przecież, gdyby firmy wcześniej wiedziały, że będzie możliwość dostania 90 proc. przed końcem roku, więcej przedsiębiorców miałoby szansę przystąpić do konkursu.
Wojna prezydenta z radnymi prawicy trwa. Górą większość.
Pechowe ulice
Ulice Bydgoska i Chojnowska od dawna czekają na remont. To jedne z najgorszych w mieście. Szczególnie Chojnowska (droga krajowa nr 94), która jest jak szachownica z powodu licznych łat. Remonty planowano w budżecie 2009 r., ale z niego wypadły: Chojnowska, bo miasto nie zdobyło dotacji; Bydgoska z po-wodu przeciągającego się zaskarżenia przetargu. Na
ostatniej sesji prezydent obie inwestycje chciał przerzucić na 2011 rok.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?